Prezydent Andrzej Duda dokonał zmiany w składzie Rady Ministrów. Na stanowisko ministra spraw wewnętrznych i administracji powołał Mariusza Kamińskiego, ministra odpowiadającego za służby centralne. Kamiński zastąpi na tym stanowisku Elżbietę Witek, która została wybrana marszałkiem Sejmu.

Premier Mateusz Morawiecki zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy o powołanie na stanowisko szefa MSWiA Mariusz Kamińskiego. Jak poinformowano, Kamiński nadal będzie koordynował pracę służb specjalnych. Mariusz Kamiński był m.in. pełnomocnikiem rządu ds. utworzenia Centralnego Biura Antykorupcyjnego, a następnie jego szefem.

Pozytywnie o kandydaturze Kamińskiego na szefa MSWiA wypowiadali się m.in. b. szef resortu, a obecnie europoseł Joachim Brudziński oraz wicepremier Jacek Sasin.

To duża zmiana na naszej scenie politycznej. Jest okazja, więc jeszcze raz podziękuję pani marszałek za doskonałe pełnienie tej niezwykle trudnej i odpowiedzialnej misji, jaką jest kierowanie MSWiA. Dziękuję, że zgodziła się pani przyjąć to kolejne wyzwanie

— mówił prezydent Andrzej Duda.

Powiedziałem do pana ministra, że bardzo się cieszę w tego wskazania. Mam absolutne przekonanie, że to właściwa osoba na właściwym miejscu. To wielkie doświadczenie w kreowaniu niezwykle ważnych instytucji, kierowaniu nimi, koordynowanie pracy służb. Nie mam żadnych wątpliwości, że świetnie pan sobie poradzi w tej odpowiedzialnej i trudnej misji

— powiedział prezydent, zwracając się do ministra Kamińskiego.

Cieszę się, że akurat pan minister Mariusz Kamiński przejmuje te obowiązki, bo ma ogromne doświadczenie i wiem, że do końca to ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji będzie funkcjonowało bez zarzutu

— powiedziała po powołaniu Kamińskiego dotychczasowa szefowa MSWiA Elżbieta Witek. Jak dodała, po ceremonii w Pałacu Prezydenckim wraz z Kamińskim uda się do MSWiA, by „oficjalnie przekazać to ministerstwo”.

Jest mi niezwykle miło, że z tak dobrych rąk przejmuję ministerstwo. Resort nie wymaga żadnych radykalnych zmian, wydaje mi się, że w tej kadencji miał szczęście do dobrych ministrów, którzy niestety z różnych względów krótko pełnili swoje funkcje, tak jak pani minister. Ale już w sobotę, pierwszego dnia, kiedy powierzono mi obowiązki, spotkaliśmy się z panią minister w resorcie

— mówił z kolei Kamiński.

Jak podkreślił, jest już po rozmowach „ze wszystkimi szefami służb MSWiA”.

Bardzo dobrze oceniam pracę służb podległych ministrowi, i wiem to z własnego doświadczenia, ponieważ jako koordynator służb specjalnych zajmuję się sprawami bezpieczeństwa, na co dzień współpracuję i służby mi podległe współpracowały i współpracują ze służbami resortu spraw wewnętrznych i administracji

— mówił.

Jest to bardzo dobra współpraca, także spokojnie do końca kadencji będziemy prowadzili sprawy związane z bezpieczeństwem obywateli w sposób rzetelny, bezstronny, spokojny

— podkreślił.

Jest to dla mnie ogromny zaszczyt, ogromne wyzwanie, zdaję sobie sprawę z odpowiedzialności, jaką wziąłem na siebie i zapewniam, że zrobię wszystko, żeby w sposób spokojny, profesjonalny poprowadzić resort spraw wewnętrznych i podległe mu służby do końca kadencji

— powiedział nowy szef MSWiA.

wkt,kpc/wPolityce.pl/PAP