Trump zarzuca Niemcom, że wykorzystują lukratywne kontrakty handlowe z Rosją, kupują od Kremla gaz, a Rosjanie te pieniądze wydają na wzmocnienie swojego bezpieczeństwa.
– mówi Witold Waszczykowski w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do informacji podanych przez „Rzeczpospolitą”, o rzekomej możliwości przesunięcia do Polski części żołnierzy amerykańskich stacjonujących w Niemczech.
Nie wykluczam, że jest to retoryka, która zmierza do tego, by nakłonić Niemcy do zwiększenia wydatków na obronność. RFN od lat uchyla się od obowiązku. W 2014 roku na szczycie NATO podjęliśmy zobowiązanie, by budżety na obronność zostały podniesione do 2 proc. PKB. Niemcy uznali, że do wydatków na obronność należy wliczyć pieniądze wydawane m.in. na pomoc humanitarną. Uznali, że tymi pieniędzmi zapewniają sobie bezpieczeństwo, zatrzymując np. falę imigrantów gdzieś w Afryce. Trump się z tym nie zgadza. Zarzuca Niemcom, że wykorzystują lukratywne kontrakty handlowe z Rosją, kupują od Kremla gaz, a Rosjanie te pieniądze wydają na wzmocnienie swojego bezpieczeństwa. A to właśnie siła rosyjska zagraża bezpieczeństwu NATO. Dlatego Trump nie może formalnie gwarantować bezpieczeństwa Europie, która działa przeciwko bezpieczeństwu, wzmacniając potęgę Rosji
– powiedział Waszczykowski.
Słuchałem go na różnych spotkaniach natowskich w Brukseli, gdy Donald Trump punktował panią Merkel i Francuzów, że nie wywiązują się ze swoich zobowiązań dotyczących wydatków na obronność. Mimo wszystko, groźba przesunięcia części wojsk do Polski w najbliższym czasie wydaje mi się mało wiarygodna. Sytuacja wojsk amerykańskich w Niemczech jest dość wygodna. Są wybudowane już bazy, kompletna logistyka. Centralne położenie Niemiec w Europie powoduje, że są otoczone buforem takich państw jak Polska czy kraje bałtyckie. Daje to komfort życia i bezpieczeństwo amerykańskim żołnierzom. Nie wydaje mi się, by do zmian doszło z dnia na dzień
– mówił.
Były szef polskiego MSZ zwrócił uwagę na znaczenie baz amerykańskich dla niemieckiej gospodarki.
Te bazy generują pewien obrót gospodarczy. Przy okazji naszych negocjacji z Amerykanami nasi rozmówcy, na przykładzie baz niemieckich, pokazywali jak wydatki amerykańskie przekładają się na rozwój regionu. Niemcy zdają sobie sprawę, że mogą ten atut stracić. Straciliby nie tylko poczucie bezpieczeństwa, ale też korzyści ekonomiczne wynikające z obrotu gospodarczego wokół tych baz. Gdyby wspomniane groźby zostały zrealizowane, dotknęłoby to gospodarkę niemiecką
– stwierdził.
Mówił też o przyszłości relacji niemiecko-amerykańskich, które mogą ulec zmianie, jeżeli w Niemczech dojdzie do poważnych przetasowań politycznych.
Problem polega na tym, że nowy rząd może być jeszcze gorszy. AfD nie chcą Amerykanów na terenie swojego państwa. Jest znaczna grupa polityków niemieckich, którzy chcieliby samodzielnie rządzić w Europie. Są duże naciski np. ze strony Zielonych o większe zredukowanie wydatków na obronność. W takim wypadku, groźba amerykańska ma realną szansę się zmaterializować i wojska zostałyby przeniesione do Polski
– powiedział Waszczykowski.
Były niemiecki dyplomata, Wolfgang Ischinger, przewodniczący Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, tak jak wielu polityków niemieckich, grozi Amerykanom, że przeniesienie wojsk amerykańskich do Polski to rzekome złamanie pozimnowojennych ustaleń z Rosją. Jest to nieprawda. NATO ani USA nie podjęły prawnie wiążących zobowiązań, by na terenie nowych państw członkowskich Sojuszu nie stacjonowały ważne siły obronne. Niektórzy Niemcy używają nawet kłamliwego argumentu, że przesunięcie tych wojsk byłoby pogwałceniem porozumień z Rosją. Takich, prawnie wiążących, porozumień nie było i nie ma
– dodał.
Witold Waszczykowski komentował również sytuację polityczną we Włoszech, gdzie może dojść do przedterminowych wyborów.
Wszystko wskazuje na to, że Matteo Salvini może wygrać te wybory. Jest jednak znak zapytania, czy będzie w stanie samodzielnie utworzyć rząd. Pozostaje też ważniejsza kwestia – czego Salvini, jako premier, zażąda od Brukseli? Salvini oczekuje przecież ogromnych dopłat i grozi wystąpieniem ze strefy euro. Przy toczącym się Brexicie miałoby kolosalnie negatywny wpływ na sytuację w Europie. Nie wiem też, jak zachowa się wobec Rosji, mając pełnię władzy. Salvini nie ukrywa, że nie akceptuje polityki europejskiej wobec Kremla
– mówił polski europoseł.
Not. TK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/458952-tylko-u-nas-waszczykowski-o-grozbach-usa-wobec-niemiec