Kaja Godek poinformowała, że opuściła szeregi Konfederacji. Działaczka pro-life jest m.in. niezadowolona z miejsc na listach do Sejmu dla przedstawicieli jej środowiska. Mówi nawet o „marginalizowaniu pro-liferów”. Informację skomentował Wojciech Cejrowski, którego zdaniem tym samym z ugrupowania odeszła jedyna osoba dbająca o postulaty pro-life. „Ja na coś takiego głosować nie mam chęci” – oznajmił podróżnik.
Konfederacja miała być ideowa i odważna. Tymczasem panowie stracili fason. I to w czasie, gdy wyrazistość i jasne stanowisko ws wojny kulturowej jest tak bardzo potrzebne
—mówiła o swojej decyzji Kaja Godek.
Była taka próba zepchnięcia, zmarginalizowania pro-liferów w Konfederacji, natomiast ja patrzę od tej strony, że reprezentujemy prawie milionową inicjatywę przeciwko aborcji i tutaj jest odpowiedzialność za sprawę, tej sprawy nie można zmarginalizować i albo ta sprawa jest traktowana poważnie, albo trudno mówić o współpracy
—stwierdziła.
Szefowa Fundacji Życie i Rodzina stwierdziła, że w negocjacjach w sprawie list do Sejmu nie uwzględniono miejsc dla osób ze środowisk pro-life.
Jest prawdą, że wypychanie prolife nie spotkało się ze sprzeciwem nikogo z Konfederacji. Grzegorz Braun wspomniał w mediach, że proponował mi swoją jedynkę z Rzeszowa, jednak odmówiłam. Tak, w czerwcu przebąknął coś o takiej możliwości, wkrótce radykalnie zmienił zdanie i brał udział w wypychaniu prolife z Konfederacji
—napisała w oświadczeniu Godek.
Nie była to nasza decyzja, osobiście do końca apelowałam do panów z Konfederacji o rozsądek i uszanowanie tego, jak ważna jest obrona życia dzieci i potraktowanie tego postulatu serio przez formację chcącą się mienić prawicową i być alternatywą dla rządów bezideowych
—podkreśliła Godek w oświadczeniu przekazanym „Rzeczpospolitej”.
Informacja ta oburzyła Wojciecha Cejrowskiego, który skrytykował ostatnie poczynania Konfederację.
Narodowcy twierdzą, że Kaja Godek sama odeszła. Kaja Godek twierdzi, że została wyrzucona. Nieistotny szczegół z punktu widzenia wyborcy, którym jestem
—stwierdził podróżnik.
Według niego Godek jako jedyna działała w Konfederacji z powodów pro-life, a pozostali działacze ugrupowania niosą hasła antyaborcyjne do wyborów, a następnie o nich zapominają.
Kaja Godek jest w polityce z powodu pro-life. Jeżeli odeszła, to z powodów pro-life, a nie politycznych. Jako jedyna w Konfederacji faktycznie walczy z aborcją, a nie tylko opowiada. Wielu z Konfederatów natomiast głosi hasła pro-life do wyborców, a potem zamiata ten temat pod dywan w transakcjach politycznych. Jak PiS. Skoro więc Godek nie ma w Konfederacji (nie ważne, czy wyrzucona, czy odeszła) to oznacza, że w Konfederacji NIE MA JUŻ PRO-LIFE, a w konsekwencji, ja na coś takiego głosować nie mam chęci. Najpierw życie nienarodzonych Obywateli RP, a potem dopiero wszystko inne, Panowie. Najpierw życie
—napisał na Facebooku Wojciech Cejrowski.
ann/rp.pl/FB/Wojciech Cejrowski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/458929-godek-opuscila-konfederacje-panowie-stracili-fason
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.