Mamy pierwsza partię polityczną (..), która wpisała w program e-voting, JOW-y, dekoncentrację administracji, dzień referendalny (…) możliwość odwołania posła, powszechny wybór prokuratora generalnego.. (..) To kluczowe zmiany, które są w stanie doprowadzić do likwidacji magdalenkowego układu, który jest kontynuację komunizmu

— tak o PSL-u mówił w „Salonie Politycznym Trójki” (Program III Polskiego Radia) lider ruchu Kukiz‘15 Paweł Kukiz.

To paradoks, że systemowa partia z automatu staje się partią antysystemową

— dodał.

Realizacja postulatów sprawi, że przestaniemy mówić, kto kogo wprowadzał, albo kto gdzie latał. Chodzi o stworzenie centrum, środka, żeby nie było tematów zastępczych

— zapewniał poseł.

Jak podkreślał Paweł Kukiz, zależy mu na tym, „żeby liczyła się fachowość, a nie sprawy światopoglądowe”.

Na pytanie, czy dogadałby się również z SLD, parlamentarzysta przyznał:

ja kuluarowo rozmawiałem z każdym. (…) Rozmawiałem z przedstawicielami Wiosny i SLD. Pytałem: dlaczego nie chcecie tych zmian?

Jak zaznaczył:

Gdybym nie miał zaufania do Kosiniaka-Kamysza, gdybym go nie poznał jako dobrego człowieka, który ma intencje do zmian w Polsce (..), to w życiu bym nie podpisał porozumienia z PSL.

Jednocześnie Kukiz nie szczędził krytycznych słów pod adresem Marka Kuchcińskiego.

On w ogóle powinien być wykluczony z życia publicznego. Słysze, że on teraz będzie „jedynką”. To jest skandal!

Paweł Kukiz odniósł się też do odejścia wielu posłów z jego ruchu.

PiS ich kupuje. (…) Przychodzi się i mówi - załatwimy twojej matce funkcję w spółce Skarbu Państwa albo nie zamkniemy ci siostry

— twierdził gość radiowej „Trójki”.

gah