„Gazeta Wyborcza” i „Fakt” grają tematem lotów marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Redakcja z Czerskiej już z pierwszej strony atakuje czytelnika hasłem o „partyjnych liniach lotniczych PiS”, które nazwano „Air Kuchciński”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Prof. Krasnodębski o podróżach z marszałkiem Kuchcińskim: Nie ma żadnej sprawy i nie mam z czego się tłumaczyć

Opozycja i jej media weszły w taki korkociąg histerii, że dymisja Kuchcińskiego tego nie zatrzyma. PiS powinno wybrać inną drogę

Do działania przystąpili Wojciech Czuchnowski, Justyna Dobrosz-Oracz i Michał Wilgocki. Aż tylu osób potrzebowano, aby wymienić, kto latał rządowym Gulfstreamem. Wśród nazwisk jest poseł PiS Stanisław Piotrowicz i poseł Krystyna Wróblewska. Redaktorzy z Czerskiej grzmią, że politycy PiS mijają się z prawdą w sprawie lotów, czego dowodem ma być wypowiedź marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, który – jak czytamy w „GW” - zaprzeczył, pytany o to, czy latał z rodziną, a po czasie dodał, że kilka wizyt zagranicznych odbył z żoną, a jeden wyjazd z całą rodziną, ale zadeklarował pokrycie kosztów.

Z materiałów ujawnionych dotąd przez media i posłów opozycji wynika, że traktowali wojskowy transport specjalny jako bezpłatne taksówki dla siebie, kolegów i rodzin. Na pokład zapraszał „dysponent lotu” - marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Obecność krewnych i znajomych królika na pokładzie była złamaniem procedury lotów o statusie HEAD

– napisała trójka redaktorów z Czerskiej.

W artykule nie mogło zabraknąć wypowiedzi polityka opozycji. Robert Kropiwnicki z PO-KO stwierdził, że „to skandaliczne zachowanie, nadużycie zaufania publicznego”. Opozycja domaga się również dymisji marszałka Sejmu i – jak mówi Cezary Tomczyk – zwrotu kosztów podróży.

Temat lotów marszałka Sejmu podnosi również „Fakt”. Przy okazji tabloid pisze o naradzie w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy Nowogrodzkiej, które odbyło się w środowy wieczór. Już z pierwszej stronie krzyczy: „W PiS wrze!”. Możemy się również dowiedzieć, że siedziba PiS przypomina „sztab wojenny”, a premier Morawiecki „czekał dwie godziny na swoją kolej”.

Do polityków partii rządzącej dotarło wreszcie, że afera lotnicza marszałka Kuchcińskiego to poważna sprawa

– napisał „Fakt”, porównując całą sytuację do scen z filmu Hitchcocka.

ZOBACZ TEŻ: Co nowego w sprawie Kuchcińskiego? TVN24 i Onet dokładnie prześwietlają loty marszałka Sejmu

Kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości obraduje na Nowogrodzkiej. Najważniejszym tematem sprawa marszałka Kuchcińskiego

Widać, że po sprawie Srebrnej, Birgfellnera i taśm z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, „Gazeta Wyborcza” próbuje rozkręcić kolejny serial.

ZOBACZ TAKŻE: Centrum Informacyjne Senatu udostępniło wykaz lotów o statusie HEAD z udziałem marszałka Karczewskiego

Jest i on! Balcerowicz „zatroskany” o losy państwa grzmi ws. Kuchcińskiego: „To inny wymiar narodowego szkodnictwa”

wkt/”GW”/”Fakt”