Nasze stosunki są… nijakie. Pan przewodniczący Schetyna nie widzi potrzeby, żeby jako osoba starsza wyciągnąć do mnie ręki i ja nie widzę powodu, by ją wyciągać i mówić „dzień dobry” — opowiedział w Polskim Radiu 24 Jacek Protasiewicz, poseł klubu PSL-UED.
Były polityk PO wspominał, że wygrana z Grzegorzem Schetyną na szefa dolnośląskich struktur partii była jak „przejście przez próbę ognia, która wzmacnia”. Podkreślił, że gdyby doszło do powstania wielkiej Koalicji Europejskiej, to Schetyna starałby się go „wyciąć” z listy.
Na pewno starałby się to robić. Nasze stosunki są… nijakie. Pan przewodniczący Schetyna nie widzi potrzeby, żeby jako osoba starsza wyciągnąć do mnie ręki i ja nie widzę powodu, by ją wyciągać i mówić „dzień dobry”
— komentował Protasiewicz ich obecnej relacje.
Przyznał też, że bliżej mu PSL-owskiego rdzenia, niż polityków, którzy niedawno dołączyli do klubu z PO.
Jednak tak konserwatywny jak Marek Biernacki i Jan Filip Libicki nie jestem. Ale mam szacunek do Kościoła i pracy
— powiedział.
PSL ma program i wiarygodność, której PO będzie brakować. Historie z Gawłowskim i Neumannem będą się rozwijać. Ludzie będą dowiadywać się o zamożności i niefrasobliwości obu panów
— dodał poseł klubu PSL-UED.
kpc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/458357-protasiewicz-schetyna-staralby-sie-mnie-wyciac-z-listy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.