Wyraźnie widać, że sprawa lotów marszałka Marka Kuchcińskiego weszła już w fazę z której nie jest możliwe (być może na żadnym etapie nie było) proste wyjście. Politycy obozu III RP i jej media są w takim korkociągu histerii, weszły w tak intensywną tygodniową kampanię nagonkowo-wzmożeniową, że nie uważam za możliwe szybkie zamknięcie tematu.
Mnożą się najstraszliwsze oskarżenia, w ustach polityków opozycji rzecz urasta do jakiejś matki afer, symbolu systemu mafijnego i życia w luksusie. Wciągane są w sprawę kolejne nazwiska, uczciwi ludzie, których jedyną winą jest iż zabrali się skądś razem z i tak lecącym politykiem. Rzucone przez każdego posła opozycji dowolne oskarżenie wobec każdego polityka PiS bez żadnego sprawdzenia przyjmowane jest przez media jako dowód na kolejną lotniczą zbrodnię.
Ustąpienie przed tą presją nie będzie, jak kilka razy w przeszłości bywało, elementem elastyczności, ale zaproszeniem do dalszego polowania.
Podkreślam: piszę to, mając świadomość iż w tej sprawie mamy do czynienia z nadużyciem norm, nie tyle prawnych (bo nikt o złamaniu prawa nie mówi), ale tych, które wiążą się z pojęciem skromności i dobrego obyczaju.
Nadużycia te, gdy odcedzi się propagandową nagonkę, możemy opisać w pięciu punktach:
1. Korzystanie z transportu luksusowym jetem zbyt często i pod zbyt błahymi pretekstami. Loty tam, gdzie można było spokojnie dojechać lub dotrzeć samolotem rejsowym.
2. Ostentacyjne chwalenie się zdjęciami z samolotu, co wytworzyło wrażenia zakochania się w tej odrzutowej maszynce.
3. Lekkomyślne zapraszanie na pokład bliskich bądź udostępnianie samolotu (jeden znany przypadek), co zbudowało wrażenie „rodzinności” niektórych służbowych eskapad.
4. Zbyt pochopne włączanie kosztownej i oznaczającej komplikacje instrukcji „HEAD”, która oznacza konieczność wyjątkowo kosztownego zabezpieczenia lotu.
5. Pokrętne wyjaśnienia udzielane prasie, które stworzyły wrażenie mówienia niepełnej prawdy/mówienia obok prawdy/kluczenia/mijania się z prawdą/zwodzenia.
Co w tej sytuacji może zrobić obóz rządzący, by wyjść z tego z twarzą? Uczciwie się z problemem rozliczyć, ale nie pozwolić się też zaszczuć?
Większość komentatorów, także życzliwych tej formacji, podpowiada radykalne cięcie - karną dymisję Marszałka Sejmu. Precyzyjna analiza sytuacji wskazuje, że przy tym rozgrzaniu propagandowej maszynerii opozycji nie będzie to jednak rozwiązanie skuteczne. Wytworzy też wrażenie przyznania obozowi III RP prawa do „odstrzeliwania” nawet tych polityków, którzy nie złamali prawa, za to samo, co innym uchodziło bezkarnie.
Ale zgoda - temu obozowi wolno mniej, bo więcej obiecywał. Zareagować więc trzeba.
W mojej opinii (podkreślam - wyłącznie osobistej) Prawo i Sprawiedliwość powinno wybrać rozwiązanie inne, choć też odpowiadające oczekiwaniom opinii publicznej.
Mogłoby ono składać się z następujących elementów:
1. Jasne i uczciwe stwierdzenie, że w pięciu wskazanych wyżej punktach doszło do naruszenia zasad dobrego obyczaju (choć nie prawa) i jasne przeprosiny, uznanie, że opinia publiczna odebrała to źle.
2. Zwrot kosztów przez beneficjentów przelotu we wszystkich budzących wątpliwość sytuacjach.
3. Ustawowe wprowadzenie restrykcyjnych norm dotyczących używania jakiegokolwiek środka transportu przez rodzinę polityka/urzędnika (także samorządowego) - brak odpowiedniego zgłoszenia (wcześniej) takiego zamiaru wraz z deklaracją zwrotu kosztów (na odpowiednim formularzu) powinno stać się przestępstwem. To drakońskie rozwiązanie, ale i ucieczka do przodu, zgodnie z oczekiwaniami opinii publicznej. Pokazanie, że wcześniej zapowiedziane obostrzenia co do lotów VIP-ów już funkcjonują. Być może kolejne ich zaostrzenie.
4. Jasna deklaracja, właściwie przypomnienie, że kolejna kadencja Sejmu oznacza i tak ponowny wybór Marszałka Sejmu. Tutaj obóz rządzący ma pełne pole manewru.
5. Przejęcie komunikacji w tej sprawie przez nowe osoby.
Warto pamiętać: sprawa jest poważna, zainteresowanie opinii publicznej wyraźne, ale też bardzo podkręcane przez medialną kampanię. Także przez te media, które nie raczyły jeszcze poinformować Polaków o setkach miliardach złotych, które w ostatnich latach wróciły do budżetu.
-
Nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać najnowszy numer tygodnika „Sieci”!
Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/458344-co-pis-powinno-zrobic-w-sprawie-lotow-kuchcinskiego