Domagamy się natychmiastowej dymisji marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego oraz dyrektora CIS Andrzeja Grzegrzółki; od wielu tygodni regularnie okłamywali oni opinię publiczną ws. lotów marszałka Sejmu - mówili w środę politycy PO. Według nich, sprawą powinien zająć się z urzędu Prokurator Generalny.
Posłowie PO mówili w środę na konferencji prasowej w Sejmie, że z lotów samolotem z marszałkiem Sejmu w sposobu nieuprawniony - „jak prywatnym odrzutowcem” - korzystali m.in.: Stanisław Piotrowicz, Maria Piotrowicz, Zdzisław Krasnodębski, Anna Krasnodębska, Bogdan Rzońca, Krystyna Wróblewska „i wielu innych w tym asystenci marszałka Kuchcińskiego”.
CZYTAJ TAKŻE Co nowego w sprawie Kuchcińskiego? TVN24 i Onet dokładnie prześwietlają loty marszałka Sejmu
Żadna z tych osób nie spełnia kryterium instrukcji HEAD, która mówi wyraźnie o członkach oficjalnych delegacji. Tymczasem, jak nazwać loty po głosowaniach tych posłów z rodzinami do domu, którzy byli wciągani na listę jako członkowie oficjalnej delegacji. To jest skandaliczne zachowanie, które nadużywa zaufania publicznego i wiarygodności
— powiedział poseł PO-KO Robert Kropiwnicki.
Podkreślił, że Platforma Obywatelska domaga się „natychmiastowej dymisji marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i zwrotu wszystkich pieniędzy do kasy państwa, które zostały przeznaczone na finansowanie lotów polityków PiS, żon polityków PiS i jeszcze zobaczymy kogo”. Cezary Tomczyk (PO) podkreślił z kolei, że do dymisji powinien podać się także dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka.
CZYTAJ RÓWNIEŻ Posłowie PO-KO rozpaczliwie próbują korzystać ze sprawy Kuchcińskiego: „Marszałek latał z oficjalną misją na rosół”
Według polityków PO, sprawą powinien zająć się z urzędu Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.
Na naszych oczach legł mit o uczciwości polityków PiS. Ten mit roztrzaskał się o ziemię, ten mit jest oparty na kłamstwie, ten mit prysł jak czar w ciągu ostatnich dni. Widzimy na naszych oczach i możemy dzisiaj powiedzieć jasno, że PiS to tak naprawdę partia oszustów, ludzi, którzy od wielu tygodni w sprawie marszałka Kuchcińskiego i jego „niskich lotów” kłamią regularnie; kłamią politycy PiS, kłamie Kancelaria Sejmu, kłamie rzecznik, który jest odpowiedzialny za prowadzenie polityki informacyjnej Sejmu, wreszcie kłamie sam marszałek Kuchciński
— oświadczył poseł PO-KO Mariusz Witczak.
Dom sprawy odniósł się też Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący PO.
PiS ma z tym ogromny problem. Gdyby stanęli w prawdzie od razu i powiedzieli, co było, byłoby zupełnie inaczej, a tak to mają serial, który zatapia pana Kuchcińskiego
— powiedział.
Jego zdaniem „druga osoba w państwie publicznie kłamie”, czego nie zmieniają ani - jak mówił Siemoniak - „spóźnione przeprosiny” Kuchcińskiego, ani wpłata pieniędzy.
Jeżeli on w poniedziałek skłamał na konferencji prasowej, że żona - co samo w sobie jest skandalem - poleciała rządowym samolotem bez niego i to było zdecydowane w ostatniej chwili, a potem się okazuje, że zamówienie było wcześniej, to mamy do czynienia z głęboką patologią
— podkreślił polityk PO.
kb/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/458229-po-chce-dymisji-marszalka-druga-osoba-w-panstwie-klamie