Opozycja za wszelką cenę próbuje zbić polityczny kapitał na sprawie przelotów samolotem przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Warto więc przypomnieć, jak w 2011 roku zachował się prezes PiS, pytany o użytkowanie rządowego samolotu przez Donalda Tuska.
Przypomnijmy, że członkowie klubu parlamentarnego Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska złożyli wniosek o odwołanie Marka Kuchcińskiego z funkcji marszałka Sejmu po tym, jak media ujawniły, że marszałek latał rządowymi samolotami z żoną i dziećmi. Kuchciński przeprosił za wykorzystywanie rządowych samolotów do podróży z rodziną. W związku z tym zobowiązał się do wpłaty 28 tys. zł na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych. Jak zaznaczył polityk PiS, wpłacenie pieniędzy ma rozwiać wątpliwości związane z tą sprawą. Wcześniej w ramach zadośćuczynienia przekazał w zeszłym tygodniu 15 tys. zł rekompensaty na cele charytatywne – Caritas i Fundację Budzik Ewy Błaszczyk.
Jak ustalił tygodnik „Wprost”, Donald Tusk „wylatał” tylko w pierwszej z dwóch kadencji PO-PSL (2007-11), podróżując 175 razy z Warszawy do Gdańska i z powrotem blisko 6 mln złotych. Z kolei „Super Express” doliczył się 90 lotów za 2,5 mln w samym tylko 2011 r.
Jeżeli chodzi o latanie samolotem, cóż, premier ma takie prawo. To jest prawo premiera, każdy ma prawo być w swoim domu. Nie można przyjąć, że każdy, kto jest premierem, musi mieszkać w Warszawie. Ja bym z tego sprawy nie robił
— powiedział w 2011 r. Jarosław Kaczyński, komentując doniesienia mediów, że Donald Tusk jako premier lata do domu w Trójmieście rządowym samolotem.
Czy Grzegorz Schetyna i inni liderzy opozycyjnych ugrupowań byliby w stanie w taki właśnie sposób odnieść się do tej sprawy?
wkt/TT
-
„Państwo Platformy. Bilans zamknięcia” - Andrzej Zybertowicz, Maciej Gurtowski, Radosław Sojak. Książka do kupienia „wSklepiku.pl. Polecamy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/458101-tak-kaczynski-skomentowal-loty-tuska-ja-bym-nie-robil-afery