„Kasta” pobłażliwa dla „czyściciela kamienic” w Poznaniu! Brutal i postrach lokatorów nie trafi do więzienia, gdyż jest „chory”

Skazany prawomocnym wyrokiem czyściciel kamienic z Poznania pozostanie na wolności. Jeden z nich przekonał sąd, że to stan zdrowia przeszkadza mu w odsiadce! Lokatorzy i ich przedstawiciele nie kryją rozczarowania.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Rozrzucali robactwo, podrzucali padlinę i zalewali mieszkania. Teraz pójdą za kraty. Sąd skazał dwóch czyścicieli kamienic z Poznania

O sprawie napisała dzisiaj „Gazeta Wyborcza” w Poznaniu. Chodzi o Piotra Ś.

„Czyściciele” chwalili się, że „oszczędzają czas inwestorów”. Najpierw odcinali gaz i wodę, potem pod pozorem remontów dewastowali budynki, rozbijali ściany. Gdy to nie pomagało, wkładali padlinę do skrzynek na listy, rozsypywali na schodach robaki, wrzucali na klatkę schodową petardy. Policja długo to ignorowała. Na poważnie zajęła się sprawą po społecznych protestach i naporze mediów. Czyścicieli oskarżono i skazano za stalking, czyli uporczywe nękanie lokatorów pięciu poznańskich kamienic w latach 2011-13. Uzasadniając wyrok, sędzia Magdalena Adamiec podkreślała, że czyściciele zamienili życie lokatorów w piekło. Najsurowszy wyrok - dwa lata więzienia bez zawieszenia - dostał Piotr Ś. Miał najwięcej na sumieniu. Lokatorów nazywał bydłem, hołotą, karaluchami. Mówił im, że „kamienica najlepiej pali się od drugiego piętra, bo wyższe piętra trawi ogień, a niższe są zalewane wodą przez straż pożarną”.

– przypomina „Gazeta Wyborcza”.

Piotr Ś. nie trafi jednak teraz za kraty. „Wyborcza” ustaliła, iż złożył on stosowny wniosek do sądu, w którym przekonuje, że stan zdrowia nie pozwala mu na odsiadkę wyroku. Sąd powołał z kolei biegłych, którzy mają ustalić, czy schorzenia Piotra Ś. rzeczywiście wykluczają odbycie kary.

- Kombinator zawsze pozostanie kombinatorem - mówi nam Anastazja Wieczorek-Molga, szefowa Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów, jedna z ofiar czyścicieli. Jest przekonana, że Ś. zrobi wszystko, by uniknąć odsiadki: - Powołując się na stan zdrowia, próbował przedłużać już proces, dlatego nie jestem zaskoczona jego wnioskiem. Jeśli jest naprawdę chory, może się leczyć w więzieniu. Jeszcze lekarstwa będzie dostawał na nasz koszt.

– „GW” cytuje działaczki lokatorskiej.

Decyzja poznańskiego sądu budzi ogromne zastrzeżenia i jest kolejnym działaniem „kasty” sędziowskiej w obronie szemranych bandziorów, którzy przez całe lata gnębili lokatorów kamienic. Na tym polega „niezawisłość” sędziowska?

WB

Źródło: „Gazeta Wyborcza”

-

W nowym numerze tygodnika „Sieci”: Kulisy skandalu z Kamilem Durczokiem w roli głównej. Czy tę sprawę też skręcą? Przeczytaj koniecznie!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.