Pouczysz Schetynę na fejsie, odlajkujesz Biedronia i idziesz pobiegać? Robisz to, czego chce Kaczyński. Lepiej wstąp do partii
– pisze Maciej Jarkowiec na łamach „Gazety Wyborczej”.
Dziennikarz „Wyborczej” straszy czytelników. Polskę nazywa „piekłem” i widzi rodzący się faszyzm.
Żyjemy w piekle. Piekło leży w środku Europy, między Odrą a Bugiem, i nazywa się Polska. (…) Znaleźliśmy się w piekle, bo wybraliśmy władzę, która wspiera faszyzm
– czytamy.
To faszyzm w czystej postaci. Geje, lesbijki i osoby transseksualne są dziś dla władzy tym, czym dla Hitlera byli Żydzi: przeszkodą na drodze do budowy czystego narodu zakorzenionego w wąsko zdefiniowanej tradycji
– przekonuje Jarkowiec.
Dziennikarz apeluje do czytelników o polityczne zaangażowanie w walce z Prawem i Sprawiedliwością.
Doskonale rozumiemy, jakim zagrożeniem jest dla Polski PiS. Wyrażamy to przy latte, przy winie albo wódce, mówimy to do kumpli, do żony przed zaśnięciem i do siebie samych, zaciskając pięści przed telewizorem, wypluwamy to na forach. Ale jak trzeba postać przez godzinę w cieniu Pałacu Kultury, wygodniej jest być gdzie indziej i robić coś innego
– pisze pracownik „GW”.
Uważa, że należy obalić rząd PiS.
Dziś do obalenia jest PiS, partia jawnie flirtująca z faszyzmem. Służba polityczna staje się naszym podstawowym obowiązkiem
– stwierdził.
Straszenie rzekomym faszyzmem jeszcze się nie znudziło?!
mly/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/457783-dziennikarz-wyborczej-w-amoku-straszy-faszyzmem