Na oficjalnej stronie gdańskiego magistratu można było odnaleźć informację, że w ramach obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej w Gdańsku odbędzie się „marsz życia”, który zapowiadany był jako „radosny pochód”. Ta informacja wywołała burzę wśród opinii publicznej. Do sprawy odniósł się na łamach portalu wPolityce.pl Janusz Szewczak.
Można się zastanawiać czy Aleksandra Dulkiewicz nie czuje się wręcz prezydentem Wolnego Miasta Gdańska. Tańce i radosne pląsy na grobach gdańskich pocztowców, to jest coś zatrważającego i nieprawdopodobna skala nierozumności, bo o przyzwoitości nie ma już co wspominać. Mamy do czynienia z pewnych ciągiem myślenia. W tym szaleństwie proniemieckich ukłonów, antypolskich zachowa i fałszowaniu historii jest jakaś prawidłowość
— powiedział Janusz Szewczak w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości komentował pomysł władza Gdańska, by świętować wybuch II wojny światowej i przy tej okazji zorganizować „radosny pochód” i wspólne tańce.
To chyba kara boska spada na wielu patriotycznych Polaków, którzy mieszkają i pracują w Gdańsku. Zadziwiającym jest to, że nie ma żadnej reakcji ze strony Grzegorza Schetyny i Platformy Obywatelskiej. Można to rozumieć jako akceptację dla tych antypolskich zachowań, które pomału zaczynają być groźne nawet dla kwestii integralności państwa polskiego
— mówił Szewczak.
Zdaniem Szewczaka, nawet niemieccy politycy nie zachowaliby się w ten sposób.
Nawet głupota nie powinna zwalniać z myślenia. Mamy do czynienia z czymś niesłychanym, gdy reprezentant dużego miasta robił wszystko, by nie powstało Muzeum Westerplatte. Nawet historyk czy polityk niemiecki nie odważyłby się na takie zachowanie. Fakt, że pani prezydent zajmuje się głównie politykierstwem, nie rokuje dobrze na współpracę z władzami rządowymi
— stwierdził.
Przecież prezydent Gdańska nie wprowadzi kordonu sanitarnego wokół miasta i nie będzie wprowadzać wiz dla Polaków. Nie można z powodów politycznych podważać podstawowych prawd historycznych
— dodał.
Szewczak mówił też o tańcu na grobach polskich bohaterów.
Mam wrażenie, że coraz więcej mieszkańców Warszawy i Gdańska zaczyna dostrzegać błędy, które popełnili ci, którzy wybrali prezydentów niezajmujących się problemami miast i mieszkańców, a uprawiają tańce na grobach i zajmują się zemstą polityczną na szkodę pamięci polskich bohaterów
— powiedział Szewczak w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Not.TK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/457615-szewczak-zatrwazajace-tance-na-grobach-gdanskich-pocztowcow