Widać, że ci, którzy dzisiaj rządzą Gdańskiem zaprzeczają rzeczom oczywistym
— powiedział minister Mariusz Błaszczak w „Sygnałach Dnia” Polskiego Radia.
Błaszczak mówił o zbliżającej się wizycie Donalda Trumpa w Polsce. Prezydent USA będzie gościł w czasie obchodów rocznicy rozpoczęcia II wojny światowej.
Liczę na to, że dojdzie do skutku spotkania z żołnierzami polskimi i amerykańskimi prezydentów Dudy i Trumpa
— stwierdził.
Pytany o skandaliczny pomysł „radosnego” koncertu i marszu w Gdańsku 1 września, powiedział:
Byłem zszokowany tą informacją. Niemcy dopuścili się bardzo wielu zbrodni. (…) Widać, że ci, którzy dzisiaj rządzą Gdańskiem zaprzeczają rzeczom oczywistym. Jestem przekonany o tym, że mieszkańcy Gdańska doskonale wiedzą, że Polacy byli ofiarą, a katami byli Niemcy.
Odniósł się też do sprawy zmian w instrukcji HEAD.
Nie doszło do złamania prawa. Mamy do czynienia z regulacją, która jest oparta na porozumieniu szefa MON z szefami kancelarii
— mówił.
Cztery najważniejsze osoby w państwie mogą dysponować tymi statkami powietrznymi. Przysługują marszałkom, prezydentowi, premierowi. Chodzi o osoby towarzyszące, które nie są członkami delegacji
— dodał.
Umożliwimy, aby zostały poniesione koszty przez marszałka Sejmu czy inne osoby upoważnione do tego, by dysponować samolotami
— stwierdził Błaszczak.
mly/PR1
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/457209-szef-mon-rzadzacy-gdanskiem-zaprzeczaja-rzeczom-oczywistym