W trakcie dzisiejszych uroczystości towarzyszącej obchodom 75 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego pośmiertnie odznaczono Andrzeja Romockiego „Morro”. Decyzję o tym podjął prezydent Andrzej Duda. Wielki Bohater Powstania Warszawskiego stał się jednak ofiarą walki Platformy Obywatelskiej i „kasty” sędziowskiej z dekomunizacją. Dziś w Muzeum Powstania Warszawskiego przemawiał też Rafał Trzaskowski, który wcześniej nie krył satysfakcji, gdy sądy przywracały komunistyczne nazwy ulic.

CZYTAJ TAKŻE:Ponury symbol. Radni przeciwko dekomunizacji ulic… 13 grudnia! Szef klubu KO: PiS wykorzystuje nazwiska w grze politycznej

Warto przy tej okazji przypomnieć, że  maju 2018 roku, Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił zarządzenia zastępcze wojewody mazowieckiego Zdzisława Sipiery dotyczące zmian nazw 13 ulic w Warszawie, w związku z tak zwaną ustawą dekomunizacyjną. Jedna z tych ulic nosiła imię właśnie Andrzeja Romockiego „Morro”. Wcześniej ulica wielkiego patrioty nosiła haniebną nazwę komunistycznego „Związku Walki Młodych”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:To się popisał! Trzaskowski już świętuje przywrócenie komunistycznych nazw ulic: NSA potwierdził to, o czym mówiliśmy od dawna

To jeden z powodów, dla których dzisiejsza uroczystość była tym bardziej symboliczna. W lipcu tego roku Sebastian Kaleta, przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej wnioskował do prezydenta o uhonorowanie legendarnego żołnierza Armii Krajowej.

WB