W Warszawie po godz. 13 zebrał się zarząd PO, który ma omówić propozycje obsady list Koalicji Obywatelskiej do Sejmu. Po spotkaniu władz PO szef partii Grzegorz Schetyna prawdopodobnie zaprezentuje nazwiska kandydatów KO z czołowych miejsc list wyborczych. Tymczasem czołowi politycy PO: Tomasz Siemoniak, Borys Budka i Sławomir Neumann opowiedzieli się we wtorek za wyborem wspólnych kandydatów opozycji do Senatu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kto na jedynkach Koalicji Obywatelskiej? Schetyna powalczy z Kaczyńskim w Warszawie. Lubnauer spróbuje sił w Łodzi
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Opozycja razem do Senatu? Lewica zaprasza, tymczasem Lubnauer przyznaje: Trwają uzgodnienia pomiędzy KO a PSL
Zarząd PO zebrał się we wtorek w siedzibie Platformy przy ul. Wiejskiej w Warszawie.
Zarząd zajmie się kształtem list do Sejmu. Cały ubiegły tydzień do przewodniczącego przyjeżdżali przedstawiciele zarządów regionalnych i składali swoje propozycje. Przewodniczący prowadził też różne konsultacje, przede wszystkim z partnerami z koalicji. Dzisiaj będzie podsumowanie tego. Spodziewam się, że przynajmniej czołówki list w 41 okręgach będą dzisiaj przez zarząd wstępnie zaakceptowane
— powiedział PAP przed spotkaniem zarządu wiceszef PO Tomasz Siemoniak.
Na godz. 16 zaplanowana jest konferencja prasowa Schetyny.
Tak jak zapowiadaliśmy, przewodniczący będzie chciał powiedzieć kto będzie na naszych listach. Oczywiście nie wszystkie nazwiska, natomiast czołówki list
— zaznaczył Siemoniak. Według szefa klubu PO-KO Sławomira Neumanna koncepcja obsady list wyborczych KO jest gotowa.
Jeżeli przewodniczący stawia na zarząd tego typu uchwałę, to znaczy że jest przedyskutowana
— powiedział Neumann dziennikarzom przed posiedzeniem władz PO. Dodał, że mogą być zaskoczenia na listach Koalicji.
Myślę, że przyzwyczailiście się państwo do tego, że zawsze są zaskoczenia, przy każdych listach, przy każdych wyborach
— zaznaczył szef klubu PO-KO.
Siemoniak pytany przez PAP o ewentualnych wspólnych kandydatów opozycji do Senatu, przypomniał, że to też postulat jego partii, o którym mówiła już od dłuższego czasu.
Od wielu miesięcy mówiliśmy o tym, że jakiekolwiek będą losy koalicji sejmowej, to Senat jest bardzo ważny i warto, żeby kandydaci opozycji nie konkurowali
— powiedział wiceszef PO. Podkreślił, że sprawa wspólnych kandydatów opozycji do izby wyższej parlamentu jest „absolutnie otwarta”.
Zważywszy na to, że w wyborach do Senatu mamy jednomandatowe okręgi wyborcze, to kompletnie nieracjonalna jest wewnętrzna konkurencja w opozycji. Oczywiście jesteśmy otwarci
— zadeklarował Siemoniak.
W podobnym tonie wypowiedział się we wtorek szef klubu PO-KO Sławomir Neumann.
Mówiliśmy o tym od roku. Przy wyborach większościowych to jest oczywiste
— powiedział Neumann dziennikarzom przez rozpoczęciem wtorkowych obrad zarządu PO. Jak dodał, wierzy, że opozycji uda się porozumieć w tej sprawie.
Również wiceszef PO Borys Budka pomysł wspólnych kandydatów do Senatu ocenił jako bardzo dobry.
To jeszcze przed nami
— zaznaczył.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Wspólny start opozycji do Senatu? Kłopotek pozytywnie: W moim okręgu jesteśmy nawet wstępnie umówieni
Z rozmów PAP z politykami Platformy wynika, że ustalona została już większość „jedynek” list wyborczych. Wiadomo m.in., że stołeczną listę KO otworzy szef PO Grzegorz Schetyna, łódzką - liderka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer, a gdyńską - przewodnicząca Inicjatywy Polska Barbara Nowacka.
Wiceszefowie PO: Borys Budka i Tomasz Siemoniak mają być „lokomotywami wyborczymi” koalicji w Katowicach i Wałbrzychu, sekretarz generalny Platformy Robert Tyszkiewicz - w Białymstoku, skarbnik partii Mariusz Witczak - w Kaliszu, a szef sztabu wyborczego KO Krzysztof Brejza - w Bydgoszczy. Gdańską listę koalicji ma otwierać przewodniczący klubu parlamentarnego PO-KO Sławomir Neumann.
Propozycję startu z miejsca pierwszego w Rzeszowie otrzymał obecny prezydent tego miasta Tadeusz Ferenc, który jednak - jak wynika z informacji PAP - nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie. Na listach KO mają się znaleźć także inni związani z lewicą politycy, m.in. były szef SLD Grzegorz Napieralski i b. wiceprzewodnicząca Sojuszu Katarzyna Piekarska.
CZYTAJ WIĘCEJ: UJAWNIAMY. Gawłowski jednak wystartuje do parlamentu? Schetyna wymyślił cwany trik, by wesprzeć kolegę
Nie jest też póki co jasne kto otworzy listy Koalicji w Kielcach i Krakowie (mają być to osoby spoza regionów). „Jedynki” nie ma też jeszcze we Wrocławiu (propozycję startu z miejsca pierwszego otrzymała obecna senator Barbara Zdrojewska, jednak odmówiła i wraz z mężem, Bogdanem Zdrojewskim ma kandydować z poparciem KO do Senatu).
Wysokie miejsca na listach koalicji mają otrzymać ponadto politycy Nowoczesnej: sekretarz partii Adam Szłapka (Poznań), rzeczniczka partii Paulina Henning-Kloska (Konin) oraz wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak (Sosnowiec).
CZYTAJ TAKŻE: Lewica się sypie? Okno transferowe dla polityków SLD jest otwarte. Wenderlich i Napieralski mają przejść do KO
Partia Zieloni poinformowała we wtorek oficjalnie, że podjęła decyzję o starcie w wyborach parlamentarnych w ramach Koalicji Obywatelskiej; lider Zielonych w Ośnie Lubuskim Tomasz Aniśko będzie „jedynką” Koalicji w województwie lubuskim - przekazali w komunikacie Zieloni.
Zieloni od kilkunastu dni prowadzili rozmowy w sprawie startu w wyborach zarówno z Koalicją Obywatelską, jak i z przedstawicielami ugrupowań lewicowych, które zamierzają wspólnie startować w wyborach jako Lewica. We wtorek zebrała się Rada Krajowa tej partii, która podsumowała te rozmowy i podjęła ostateczną decyzję w sprawie formuły startu z wyborach.
Jeszcze przed zaprezentowaniem stanowiska partii, z nieoficjalnych informacji PAP wynikało, że Partia Zieloni skłania się do porozumienia w sprawie startu w wyborach z Koalicją Obywatelską. W komunikacie Zieloni potwierdzili, że wchodzą do KO.
„Partia Zieloni podjęła decyzję o starcie w wyborach parlamentarnych w ramach Koalicji Obywatelskiej. Zieloni będą czwartą partią współtworzącą Koalicyjny Komitet Wyborczy Koalicja Obywatelska, razem z Platformą Obywatelską, Nowoczesną i Inicjatywą Polska”
— przekazała Partia Zieloni.
Jak poinformowali, lider Zielonych w Ośnie Lubuskim Tomasz Aniśko będzie „jedynką” KO w województwie lubuskim. Przewodnicząca partii Małgorzata Tracz znajdzie się na drugim miejscu listy we Wrocławiu, a sekretarz Miłosława Stępień - na „dwójce” w Koninie.
Zieloni podkreślili, że w ramach porozumienia najważniejsze postulaty Zielonych znajdą się w programie KO.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/457095-czolowi-politycy-po-za-wspolnym-startem-opozycji-do-senatu