Mógł opowiedzieć o rzekomym udziale polityków PiS w aferze taśmowej, ale nie skorzystał z tej szansy - Maciej Falenta brnie więc w swoją podejrzaną grę, ale to prokuraturę oskarża dziś redakcja „Rzeczpospolitej”.
CZYTAJ TAKŻE:Falenta skierowany na badania psychologiczno-psychiatryczne. Sam nie wyraził zgody, decyzję podjął sąd penitencjarny
Falentę na początku lipca co prawda wezwano, by postawić mu zarzut dotyczący kolejnego nagrania z 2015 r., ale o listy do najważniejszych osób w państwie nie zapytano. Dziś prokuratura w odpowiedzi na pytania „Rzeczpospolitej” zapewnia, że to właśnie wtedy Marek Falenta powinien pokazać dowody. A z tej okazji nie skorzystał. Drugiej szansy biznesmen odsiadujący wyrok 2,5 roku więzienia już nie otrzyma.
– czytamy dziś w „Rzeczpospolitej”.
Warto więc zadać pytanie, kto jest winny milczenia Falenty? Prokuratorzy, czy też on sam? A może chodzi o działania Romana Giertycha, który złapał wiatr w żagle po ujawnieniu przez „Rzeczpospolitą” listów” Falenty, które słał m.in. do prezydenta Andrzeja Dudy?
Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, oskarżeń Falenty nie wyjaśni również śledztwo w sprawie „zorganizowanej grupy przestępczej”, którego wszczęcia domagał się mec. Roman Giertych – prokuratura właśnie zdecydowała o odmowie podjęcia umorzonego cztery lata temu postępowania. – Do podjęcia trzeba nowych dowodów, a tych nie przedstawiono – słyszymy nieoficjalnie. Nie wiadomo, czy Giertych złoży zażalenie.
– czytamy w „Rzeczpospolitej”.
CZYTAJ TAKŻE:W co gra Falenta? Biznesmen we wniosku do prezydenta Dudy: „Jeśli nie będę ułaskawiony, ujawnię, kto za mną stał”
Sam Falenta milczy. Jak się dowiedzieliśmy, ma zostać przebadany pod kątem poczytalności. Czy uznanie go za niepoczytalnego to właśnie „ostatnia szansa na porozumienie się z Falentą”, o jakiej pisał w liście do prezydenta?
– przekonują autorki publikacji.
Marek Falenta mógł początkiem lipca przedstawić nowe „dowody” w sprawie. Nie zrobił tego na własne życzenie. Wszelkie zaklinanie rzeczywistości tutaj nie pomoże. Powinien to zrobić dla własnego dobra i dobra prowadzonych postępowań.
Źródło: „Rzeczpospolita”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/456887-w-co-gra-falenta-rzeczpospolita-fortel-prokuratorow