Przez obniżkę pensji zabrano mi dobre wczasy w Chinach, bo chciałem tam polecieć z żoną…
—żali się w rozmowie z „Super Expressem” senator Jan Rulewski.
Przypomnijmy, że ponad rok temu Jarosław Kaczyński zarządził obcięcie posłom i senatorom pensji poselskich z 10 tys zł do 8 tys zł brutto. Rulewski w rozmowie z „SE” przyznaje, że „za komuny (…) dorobił się więcej na polityce niż teraz”.
Za komuny, kiedy byłem prześladowany, więcej się na polityce dorobiłem niż teraz. Miałem wtedy w wieku trzydziestu paru lat już dom. Od kiedy działam w Senacie nie odczuwałem, ile zarabiam. Dopiero po tej obniżce po raz pierwszy poczułem, że na koniec kariery zabrano mi kasę. Zabrano mi dobre wczasy na których nigdy nie byłem, a chciałem polecieć z żoną do Chin. Zabrano mi około 42 tys zł za ten cały okres, czyli 1,5 roku. A chciałem za to poznać Chiny
—mówi Rulewski.
kk/”Super Express”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/456764-dramat-rulewskiego-przez-kaczynskiego-nie-pojedzie-do-chin