W Warszawie, podobnie jak w kilku innych miastach odbyła się pikieta poparcia dla demonstrantów z Białegostoku, którzy wzięli udział w tamtejszym Marszu Równości. Podczas przemówień doszło jednak do pewnego zgrzytu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Opozycja kłóci się o marsze LGBT. Bobińska oskarża Biedronia: Uczynił z tego spotkanie wyborczo-polityczne. Atakuje rządy PO
Jesteśmy przeciwni temu, żeby pretorianie Kaczyńskiego, osiłki Kaczyńskiego, atakowali ludzi, którzy przyszli upomnieć się o swoje prawa
— grzmiał ze sceny poseł PO Michał Szczerba.
Następnie głos zabrał Hubert Sobecki z organizacji LGBT „Miłość nie wyklucza”. I w tym momencie sytuacja wymknęła się platformersom spod kontroli. AKtywista przytoczył historię nastolatka, który na skutek szykan ze strony szkolnych kolegów popełnił samobójstwo.
Została po nim kartka, na której napisał „Jestem zerem”. Nie rządził wtedy PiS ze swoją obłudną nienawiścią, rządziła Platforma Obywatelska, rządziliście wy, panie pośle
— powiedział Sobecki.
Jak widać, próba zbicia kapitału politycznego na emocjach wokół Białegostoku spełzła na niczym.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/456751-szczerba-oskarza-pis-dzialacz-lgbt-przypomina-rzadziliscie