Dla zwolenników jednopłciowych „małżeństw” oraz adoptowania przez nie dzieci mam pewną propozycję.
Nie ograniczajcie w swoich żądaniach, śmiało idźcie dalej. Skoro - jak twierdzicie - normalną rodziną dla dziecka może być dwóch ojców lub dwie matki, to dlaczego nie wilk, pantera, wąż i niedźwiedź.
Każdy, kto czytał „Księgę dżungli” Rudyarda Kiplinga doskonale wie, jak wzorowo wychowywały Mowgliego wymienione wyżej zwierzęta.
Idźcie na całość, przedstawiciele LGBT, zgłoście taki wniosek. Możecie dodać swojskie psy i koty.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/456738-dlaczego-zwierzeta-maja-byc-gorsze-od-homoseksualistow