Prawie całe weekendowe wydanie „Gazeta Wyborcza” poświęca środowisku LGBT, ujmując się za nim i zachęcając do udziału w marszach równości. Redakcja z Czerskiej skrupulatnie przygotowuje się również na niedzielny marsza lewicy w Białymstoku. Już na pierwszej stronie weekendowego wydania widzimy słowa „Nie ma wolności bez solidarności”. Redakcja podkreśla, że musi być solidarna, bo nikt nie zaprotestuje „kiedy przyjdą po nas”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kto kogo atakuje? Profanują, szydzą, bluźnią, kłamią, a potem mówią o prześladowaniach. Czy „Wyborcza” odpowie za histerię, którą sama kreuje?
To nawiązanie do wiersza niemieckiego pastora luterańskiego Martina Niemollera, napisanego w obozie w Dachau „Kiedy przyszli…”, który również znalazł się na czołówce „Wyborczej”.
Obserwując marsze narodowców, kopiących dziewczyny po twarzy osiłków z flarami i celtyckimi znakami, wygrażających „lesbom i pedałom”, widząc wiernych Kościoła z :krzyżem na piersi i browningiem w kieszeni” ryczących: „Wypier…”. Słuchając podziękowań przedstawicieli Kościoła za „patriotyczną postawę i obronę wartości katolickich”, widząc długotrwałą bierność prokuratury i policji w ścigani agresorów – uważamy, że dziś trzeba stanąć po właściwej stronie. Po stronie bitych, a nie bijących
– oświadczyła redakcja z Czerskiej.
Nie mogło zabraknąć również ataku na rządzących i zrzucenia na rząd całej odpowiedzialności za wydarzenia w Białymstoku. „Wyborcza” oświadczyła, że „autorytarna władza potrzebuje wciąż nowego wroga”, jako przykłady podając uchodźców, Sorosa, NGO-sy, nauczycieli, „ideologię gender”, WOŚP i Owsiaka i oczywiście Pawła Adamowicza. Kolejnym „wrogiem” ma być środowisko LGBT.
Zdaniem „GW”, wszystko to wydaje się znajome, bo zaczyna się od przyzwolenia na przemoc symboliczną przez instytucje państwa, a kończy się na przemocy fizycznej. „Wyborcza” nie zapomniała także wyliczyć wszelkich manifestacji i akcji w których brała udział, stwierdzając, że dziś staje „po stronie bitych uczestników Marszu Równości w Białymstoku , po stronie osób LGBT+”.
Świat nie idzie w dobrą stronę, więc już dziś musimy być solidarni z przyszłymi ofiarami egoizmu i krótkowzroczności współczesnych
– grzmi redakcja z Czerskiej, dodając, że „świat, który znaliśmy – stabilny, bezpieczny, przewidywalny – rozpadnie się na naszych oczach”.
Jeśli nie będziemy solidarni, to wolność odbiorą nam fałszywi prorocy, którzy wolności nienawidzą. (…) Obiecujemy, że nie będziemy milczeć, że nie będziemy obojętni, bo za ciszę i obojętność ktoś może zapłacić życiem. Nikt nie pozostanie sam!
– stwierdziła redakcja „Gazety Wyborczej”.
Skoro „GW” tak bardzo staje murem za „wszystkimi słabszymi i atakowanymi”, dlaczego nie ujmie się chociażby za katolikami, którzy są atakowani przez środowiska LGBT? Dlaczego nie zwróci uwagi na profanacje symboli i wartości ważnych dla katolików? „Wyborcza” ujmuje się „za wszystkimi” ale tylko tymi, którzy jej pasują?
Do tego wszystkiego, „Wyborcza” dorzuciła „plakat”, który – jak twierdzi redakcja – należy zabierać na manifestacje. Na „plakacie”, na czarnym tle, widnieje hasło „Nie ma wolności bez solidarności”.
Na drugiej stronie „plakatu” redakcja z Czerskiej zamieściła coś w rodzaju mini poradnika, z którego protestujący może dowiedzieć się o swoich prawach, co wyjaśnił m.in. jeden z ulubionych prawników „Wyborczej” Jacek Dubois, oraz „krótki poradnik dla świadków i ofiar przemocy”.
Nie mogło zabraknąć też tekstu „Odtrutka na homofobię”, czyli odpowiedzi na sześć pytań: Czy homoseksualizm to choroba?; Czy środowiska LGBT seksualizują dzieci?; Czy orientację seksualną można sobie wybrać?; Czy geje okazują się pedofilami częściej niż heteroseksualni mężczyźni?; Czy homoseksualiści są bardziej rozwiąźli niż heretycy?; Czy homoseksualizm jest wbrew naturze?
A jakie są odpowiedzi? W skrócie, homoseksualizm nie jest chorobą, środowiska LGBT nie seksualizują, a edukują, nie ma badań potwierdzających, że pedofile są częściej homoseksualnymi mężczyznami niż heteroseksualnymi oraz, że homoseksualizm „nie bardzo” jest wbrew naturze.
Pozostaje tylko zapytać, jaki efekt będzie miała ta atmosfera histerycznej wojny kreowana i propagowana przez „Gazetę Wyborczą”?
wkt/”GW”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/456689-gw-skrupulatnie-przygotowuje-sie-do-marszu-lewicy