Poseł PO chce uzdrawiać szkołę! "Koalicja Obywatelska idzie w kierunku uczniów. Szkoła będzie świadczyła usługi, to nie będzie praca od-do"

Ten rząd podciął skrzydła młodym ludziom, zabrał ich marzenia o wyborze tej szkoły, którą sobie wymarzyli – mówił w czwartek na konferencji prasowej w Rzeszowie poseł PO Marek Rząsa. Dodał, że „kulminacja chaosu w szkołach nastąpi we wrześniu”.

Po co były manipulacje ratusza i szczucie na MEN?! RMF FM: Ponad 6 tysięcy wolnych miejsc w szkołach średnich

Zdaniem posła Platformy, likwidacja gimnazjów to tak naprawdę „dereforma edukacji przeprowadzona przez byłą minister Annę Zalewską”.

Pani Zalewska, która dzisiaj, jak doskonale wiemy, jest europosłem i nie wstaje wtedy, kiedy grany jest hymn Unii Europejskiej, której śmierdzi flaga europejska, a nie śmierdzą jej pieniądze, które tam zarabia, zostawiła spustoszoną edukację i uciekła do Brukseli

—powiedział Rząsa.

O następcy Zalewskiej na stanowisku ministra edukacji, Dariuszu Piontkowskim, Rząsa powiedział, że nie zajmuje się on „chaosem w szkole” tylko Marszem Równości.

Uczy Polaków co jest dla nich dobre, a co jest dla nich złe

—dodał poseł.

Ta władza, ten rząd podciął skrzydła młodym ludziom, zabrał ich marzenia o wyborze tej szkoły, którą sobie wymarzyli. Jaka jest odpowiedź władzy na chaos: „niech jadą za granicę, może za granicą znajdą odpowiednią szkołę”. A druga odpowiedź tej władzy jest taka:”no przecież miejsc wystarczy dla wszystkich”

—mówił Rząsa.

Polityk PO, wbrew faktom, straszy uczniów. Z jego słów wynika, że najlepszy pomysł na edukację miało i ma oczywiście PO.

MEN: Blisko 90 proc. uczniów dostało się już do szkół. Wynik lepszy niż w ubiegłym roku. „Ponad 103 tys. miejsc więcej niż uczniów”

Poseł PO przypomniał, że w Polsce obowiązek szkolny jest do 18. roku życia i „państwo ma obowiązek zapewnić uczniowi dalszą edukację”.

Ale ma obowiązek zapewnić taką edukację, która odpowiada jego aspiracjom, jego marzeniom, jego dążeniom, a tak dzisiaj nie jest

—powiedział.

Rząsa na konferencji przedstawił również propozycje, jakie ma Koalicja Obywatelska w obszarze edukacji.

Po pierwsze idziemy w kierunku uczniów: szkoła będzie świadczyła usługi dla uczniów, to nie będzie praca od-do, to będzie praca, aż ostatni uczeń wyjdzie ze szkoły z odrobioną pracą. Nie będzie noszenia prac domowych, nie będzie ciężkich tornistrów

—zadeklarował poseł.

Zapowiedział również, że jeśli KO dojdzie do władzy, to podniesiony zostanie prestiż nauczyciela.

Nie pozwolimy sobie na to, żeby polskiego nauczyciela traktować tak, jak ich traktowała władza w trakcie, kiedy strajkowali (…) nie tylko jak to mówiono o własne interesy, oni strajkowali również o swoją godność, o swój prestiż, ale również o godne traktowanie polskiej edukacji

—mówił Rząsa.

Poseł Platformy powiedział również, że jednym z elementów programu KO jest podniesienie zarobków nauczycieli. Dodał także, że każdy samorząd, który wyda złotówkę na edukację otrzyma drugą złotówkę z budżetu państwa.

Proszę państwa chaos się zbliża, jego kulminacja będzie we wrześniu. I tylko państwo możecie to zatrzymać w październiku. Uzdrowimy polską edukację

—powiedział Rząsa.

CZYTAJ TEŻ:

Nakręcili panikę ws. rekrutacji, teraz milczą. Internauci są wściekli na samorządowców. „Kaznowska na dywanik”; „Trzaskowski łgał”

ann(PAP)