Jest odpowiedź Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych (RDSSP) na skrajnie jednostronny i pisany pod dyktando „kasty” sędziowskiej, „raport” Amnesty International. „Eksperci” AI zarzucali twórcom reformy, że wywierają na sędziów nieuprawnione naciski i wpływają na treść orzeczeń. Dowody? Nie przedstawiono.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Zoll, Matczak i inni sojusznicy „kasty” chcą paraliżu Sądu Najwyższego i czekają na orzeczenie TSUE!
Z tezami zawartymi w kuriozalnej analizie zmierzył się sędzia Piotr Schab , Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych, który walczy z licznymi patologiami w środowisku sędziowskim.
Oczywistym fałszem jest sformułowanie, że cyt. „Sędzia (Waldemar) Żurek został objęty kilkoma postępowaniami dyscyplinarnymi, w tym – dochodzeniem w związku z jego udziałem w protestach w obronie niezależności sądownictwa w lipcu 2017 r.”. Jakkolwiek polemika z informacją, którą uważam za intencjonalnie fałszywą nie znajduje uzasadnienia pragnę podkreślić, że żadne takie postępowanie nigdy nie toczyło się. Istnieje zatem racja dla postawienia pytania o cel wprowadzania w tej kwestii w błąd opinii publicznej. Nie ulega wszak wątpliwości, że posłużenie się nieprawdą, umotywowane w analizowanym dokumencie dążeniem do zagwarantowania niezawisłości sędziowskiej przeczy temu założeniu w całej rozciągłości, co czyni działanie autorów powyższego opracowania głęboko szkodliwym.
– pisze Sędzia Piotr Schab w swoim oświadczeniu.
Nie odpowiada również prawdzie stwierdzenie, że - cytując: „uruchomiono mechanizm postępowań dyscyplinarnych (…) przeciwko wybranym sędziom” w związku ze skierowaniem przez nich pytań prejudycjalnych przewidzianych w przepisie art. 267 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Nie wszczęto bowiem postępowania dyscyplinarnego w żadnym z wypadków wystąpienia z powyższym pytaniem. Skutkuje to koniecznością negacji rzetelności omawianego dokumentu i to całkowicie niezależnie od tego, czy autorzy cytowanego opracowania zapoznali się z regulacjami ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku - Prawo o ustroju sądów powszechnych, precyzującymi zasadniczą różnicę między postępowaniem dyscyplinarnym a wstępnymi czynnościami Rzecznika Dyscyplinarnego, które charakteru powyższego nie mają. Działaczom Amnesty International znany jest przecież przypadek dziennikarza, skazanego w Polsce w procesie karnym wyłącznie za pominięcie tej różnicy w jednej z publikacji. Jeśli więc autorzy badanego opracowania mylnie utożsamiają złożenie zeznań przez świadka z postępowaniem dyscyplinarnym, co wynika jednoznacznie z zapisów zawartych w punkcie 3.1 tego dokumentu – fundamentalny brak znajomości polskiego prawodawstwa pozbawia ich, w moim przekonaniu, tytułu do weryfikacji działań Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych oraz jego Zastępców.
– tłumaczy RDSSP.
Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych podniósł też kwestię innych sędziów, których postępowania zostały sprytnie zmanipulowane przez Helsińską Fundację Praw Człowieka. Podkreślił też, iż niedopuszczalne i szkodliwe dla wymiaru sprawiedliwości są próby nacisków na urząd Rzecznika.
Sędzia Piotr Schab odniósł się także do nieprawdziwych informacji, któRe zostały zawarte w jednym z materiałów prasowych portalu rp.pl.
Dla skrajnie upolitycznionej, łamiącej zasady niezawisłości i niezależności „kasty” sędziowskiej sędzia Piotr Schab oraz jego zastępca sędzia Przemysław Radzik, to wrogowie numer 1. Ich bezpardonowa i bezkompromisowa walka z patologiami w sądownictwie burzą wieloletni „dobry humor” sędziowskich bossów i ich medialnych sojuszników.
WB
-
Nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać najnowszy numer tygodnika „Sieci”!
Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/456420-rzecznik-dyscyplinarny-sedziow-miazdzy-raport-ai
Komentarze
Liczba komentarzy: 41