Wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej razem z Jarosławem Kuźniarem debatowali w Onet Rano nad naklejką „Strefa wolna od LGBT”. Co z tego wyszło? Standardowo, że za wszystko odpowiada Kościół oraz Prawo i Sprawiedliwość. Padły także stwierdzenia, że osoby LGBT żyją w zagrożeniu i boją się wychodzić na ulice.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rabiej oskarża o nawiązywanie do faszystowskiej praktyki ludobójstwa! Składa zawiadomienie ws. naklejek „Strefa Wolna od LGBT”
Zdaniem Rabieja, naklejka jest nawiązaniem do systemu faszystowskiego i przypomina strefy wolne od Żydów.
Szukanie tutaj jakiejś egzegezy, w gazecie, która przez kilka lat trąbiła o tym, że w Smoleńsku był zamach i tę tezę podtrzymywała, która jest niewiarygodna, która nie jest żadną gazetą, bo to pisemko wydawane za partyjne pieniądze, nie ma sensu. To są fanatycy. Z nimi się nie polemizuje
— oświadczył Rabiej, dodając, że „tęczowa społeczność jest wrogiem dla pewnego marginesu, dla pewnej grupy fanatyków.
Jest wrogiem dla Jarosława Kaczyńskiego, który zwęszył polityczne paliwo
— dramatyzował.
Wspomniał też o marszu równości w Białymstoku. Zdaniem Rabieja, państwo nie zadziałało, a za chwilę dojdzie do tego, że w Polsce będą strefy wolne od niepełnosprawnych czy łysych.
Co to tak naprawdę znaczy strefa wolna od LGBT? Czy oni mają zamiar nas zamykać, więzić w obozach koncentracyjnych? Co stoi za tą strefą? Warszawa nie jest strefą wolną od LGBT. W Warszawie szanujemy te osoby, szanujemy każdego człowieka. Ale tego rodzaju zachowania podsycają klimat wrogości i niechęci i powodują, że ci bandyci i chuligani czują się bezkarni. Niestety partia rządząca robi to całkowicie świadomie, używa narzędzia rozbudzania nienawiści. To samo robi Kościół - różni księża zachęcają do tego. Starają się to tłumaczyć tym, że jest jakaś ideologia LGBT, jakieś zagrożenia dla rodziny. To są wierutne bzdury. Cieszę się, że jest protest przeciwko tej naklejce. Namawiam do bojkotu Orlenu, który sponsoruje „Gazetę Polską”. Osoby, którym się to nie podoba, nie powinny tankować na tych stacjach
— mówił Rabiej.
To, że stworzyła się taka atmosfera, że geje i lesbijki stanową jakiekolwiek zagrożenie, to jest to wyłącznie efekt paranoi, chamstwa i bezczelności partii rządzącej. Jakoś musimy z tym żyć, chociaż mam sygnały, że wiele osób się boi, jest atakowanych przez hałaśliwy chamski margines, który znalazł się w centrum
— histeryzował wiceprezydent Warszawy, stwierdzając, że to, co się dzieje, to połączenie Gierka i Gomółki Gomułki.
Pytany przez Kuźniara o oświadczenie premiera Morawieckiego, który potępił ataki, do których doszło w Białymstoku, Rabiej oświadczył, że te słowa nic nie znaczą.
Pan premier ma już tak długi nos, że Pinokio przy nim naprawdę jest człowiekiem prawdomównym. Znaczą czyny. Policja do tej pory nie ścigała takich osób. nie ochraniała odpowiednio marszów. Prezydenci mieli wielkie problemy ze współpracą
— stwierdził Paweł Rabiej.
wkt/Onet Rano
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/456268-rabiej-oskarza-rzad-i-kosciol-za-ataki-na-srodowisko-lgbt
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.