Mam zegarek, który jest wart dwa razy tyle co pozew Bartłomieja Misiewicza. Nie czuję się zaniepokojony
—powiedział w Polsat NEWS reżyser Patryk Vega, pytany o pozew byłego rzecznika MON, który domaga się od Vegi 1 mln zł odszkodowania.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Pozew Bartłomieja Misiewicza przeciwko Patrykowi Vedze. Sprawą zajmie się Sąd Okręgowy w Warszawie
Zadaję sobie pytanie, dlaczego Misiewicz nie pozwał np. Polsatu, w którym był emitowany program, gdzie był pokazany stosunek seksualny Misiewicza z przełożonym
—pytał się reżyser, przypominając, że również Onet, „Wprost” i „Newsweek” opublikował informacje na temat każdej sceny, którą Vega zamieścił w internecie.
To nie są rzeczy wzięte z kosmosu. Ja posiadam dokumenty i odniesienia do każdej z tych scen
—zapewniał.
Prowadzący rozmowę Bogdan Romanowski przypomniał w programie słowa Misiewicza, który był jego gościem w poniedziałek.
Ja mam 29 lat, ja chcę skończyć studia, założyć rodzinę, chcę żyć w tym kraju i nie chciałbym, żeby moje dzieci, moje wnuki kiedykolwiek w internecie musiały odszukiwać taką fantastyczną twórczość
—mówił w poniedziałek Misiewicz.
Na te słowa drwiąco odpowiedział Vega.
Ja generalnie nie wiem, czy on będzie miał dzieci
—śmiał się reżyser, dodając iż wie, że były rzecznik MON schudł w areszcie 25 kg.
Zastanawiam się w jaki sposób to zrobił, bo bierny stosunek seksualny pozwala spalić od 200 do 400 kalorii, w związku z tym, jeśli zaszedł w ciążę w więzieniu, to boję się, że wkrótce ta waga mu wróci
—powiedział reżyser.
W programie nie zabrakło czasu, aby Vega mógł z siebie zrobić męczennika.
Jestem niesterowalny, jestem nie do zatrzymania. W sytuacji skrajnej ludzie zobaczą ten film w internecie
—mówił Vega.
Akcja promocyjna filmu Vega, jak widać idzie pełną parą.
kk/Polsat NEWS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/456215-jeszcze-rezyser-czy-juz-meczennik-vega-znow-dramatyzuje