„Kto nie z Mieciem, tego zmieciem”? Taką taktykę przyjął tygodnik „Newsweek” oraz jego naczelny Tomasz Lis. Polskie Stronnictwo Ludowe jest teraz karane przez medialny „salon” za to, że nie dało się pożreć przez Grzegorza Schetynę. Efekt? Cezary Michalski odwraca więc kota ogonem i pisze, że ludowcy wchłaniani s przez PiS.
CZYTAJ TAKŻE:Zjednoczona Prawica utrzymuje wyraźne prowadzenie w wyścigu do Sejmu; powyżej progu pięć partii. SPRAWDŹ WYNIKI
Decyzja PSL, aby nie iść do wyborów w koalicji z Platformą, nie była aktem suwerenności ludowców, ale jednym z ostatnich etapów wchłaniania przez PiS.
– przekonuje Cezary Michalski w „Newsweeku”.
Publicysta wietrzy też „spisek” elit PSL, które rzekomo ciągną w stronę Zjednoczonej Prawicy. Zaklinanie rzeczywistości trwa więc w opozycyjnych mediach w najlepsze.
Wspólne listy całej opozycji partyjnej dawały szansę na zwycięstwo nad PiS, ale niosły też ogromne ryzyko. Wybrani z nich działacze PSL, którzy - tak jak Waldemar Pawlak, Marek Sawicki czy Eugeniusz Kłopotek - faktycznie zostali już przejęci przez PiS, po dostaniu się do Sejmu z list opozycji mogli przejść do swego faktycznego patrona, co zmieniłoby zwycięstwo opozycji w kompromitującą porażkę.
– pisze Michalski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Warto wiedzieć. Lis kreśli wyborczy scenariusz: „Chcemy uśmiechniętego, tolerancyjnego kraju czy Polski nienawistnej”
Tekst Cezarego Michalskiego to kolejny przykład grillowania ludowców, którzy nie dali się wchłonąć Grzegorzowi Schetynie. Dla „Newsweeka” to zwykła zdrada, a nie przemyślane (i jedyne możliwe) posunięcie Kosiniaka - Kamysza. Misterny plan „salonu” i szefa PO legł w gruzach. Teraz trzeba poszukać „winnych”.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/455971-newsweek-pawlak-i-klopotek-zostali-przejeci-przez-pis