Portal wPolityce.pl dotarł do tajnego listu rozsyłanego do działaczy i sympatyków SLD, w którym opisano wyborczą strategię lewicy. List „Lewica przed wyborami” wskazuje, że politycy i działacze lewicy mają „walczyć o głosy osób rozczarowanych polityką Platformy Obywatelskiej i Grzegorza Schetyny” oraz ludzi, „którzy stracili zaufanie do Polskiego Stronnictwa Ludowego”. Prezentujemy Państwu kilka fragmentów dokumentu.
W piątek Włodzimierz Czarzasty, Robert Biedroń i Adrian Zandberg poinformowali o utworzeniu wspólnego bloku lewicowego na jesienne wybory parlamentarne.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: SLD, Wiosna i Razem tworzą wspólny lewicowy blok do Sejmu. Biedroń: „Zrobiliśmy to. Udało się. Daliśmy radę”
Jak dowiedział się portal wPolityce.pl, w wyborach parlamentarnych będzie także drugi lewicowy blok.
CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ NEWS. Będzie drugi komitet wyborczy na lewicy! Działacze nie kryją rozczarowania: Czarzasty z nas zakpił i pominął
Z listu wynika, że lewica zdaje sobie sprawę, że jest w trudnej sytuacji i walczy nie o zwycięstwo, ani nie o 25 proc., ale o 8-12 proc. poparcia. Autor listu radzi więc swoim kolegom, żeby postawili na ofensywę w kampanii wyborczej.
Dziś, używając języka wojskowego - „Sytuacja jest beznadziejna, wróg ma ogromną przewagę, cofać się nie ma dokąd. Dlatego trzeba atakować”. Politycy Lewicy są dziś zdeterminowani by udowodnić swym niedawnym koalicjantom, jak bardzo się pomylili w ocenie sytuacji politycznej i tego, czego chcą wyborcy
— czytamy w liście „Lewica przed wyborami”
Dokument wskazuje, że powodem porażki opozycji w wyborach do Parlamentu Europejskiego jest brak porządnej kampanii.
Odpowiedzialność za ten stan spada na Platformę Obywatelską, która nie liczyła się z pozostałymi partnerami
— czytamy w liście.
Na tym jednak nie koniec ostrej krytyki pod adresem partii kierowanej przez Grzegorza Schetynę.
Pamiętajmy, że decyzja Platformy Obywatelskiej o samodzielnym starcie w wyborach została bardzo źle przyjęta przez osoby, które wspierały opozycję i gotowe były na nią głosować. Widać to po wpisach na forach internetowych i pod publikacjami na stronach takich jak „Gazeta Wyborcza”, „Onet.pl”, „Wirtualna Polska” czy „Natemat”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Opozycja w końcu podjęła decyzję. Schetyna: Koniec z koalicją partyjną. Idziemy jako koalicja obywateli, ludzi aktywnych
Decyzja lidera PO, jak wynika z listu, doprowadzi do spadku poparcia w sondażach dla PO i PSL.
To zjawisko dotknęło już Polskie Stronnictwo Ludowe, i pewnie tylko Władysław Kosiniak – Kamysz wierzy, że PSL łatwo przekroczy próg 5 procent. Większość obecnych posłów w to nie wierzy, lecz nie ma odwagi by się przeciwstawić
— wskazano w dokumencie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kosiniak-Kamysz chce budować „prawdziwe centrum” i nie licytować się na „piątki” i „szóstki”. Co ma do zaoferowania? SPRAWDŹ
Spadek poparcia dla PO i PSL może przyczynić się do wzrostu notowań lewicy.
Lewica może zyskać na tym zamieszaniu. Dlaczego? Ponieważ nie ma już nic do stracenia. I może sobie pozwolić na wszystko. Może bezpardonowo atakować Prawo i Sprawiedliwość. Może powiedzieć Polakom, że w gruncie rzeczy jest wdzięczna Grzegorzowi Schetynie, gdyż teraz nie musi już liczyć się z jego fochami
— czytamy w liście „Lewica przed wyborami”.
Z dokumentu można się również dowiedzieć, jaki będzie program wyborczy lewicy. Nie będzie zbyt skomplikowany, ograniczy się do kilku haseł:
Wszystko sprowadza się do kilku prostych haseł – na przykład - „Nie oddamy Polski PiS-owi”, „Nie dopuścimy do tego, by Kaczyński wyprowadził nasz kraj z Unii Europejskiej”, „Nie musimy wstydzić się w Europie za nieudolną „Brochę” Szydło”, „Uczynimy Polskę naprawdę silnym i liczącym się w Europie krajem”.
O lewicowej koalicji powinno być głośno – „Zjednoczona Lewica jest czarnym koniem tych wyborów”, „Dziękujemy za poparcie i prosimy o więcej”, „ Nie chcę się wstydzić za Prawo i Sprawiedliwość, dlatego głosuję na Lewicę”.
Autor listu doradza, żeby nie poruszać kwestii gospodarczych, bo na tym się nic nie zyska.
Moim zdaniem Polska nie ma dziś większych problemów gospodarczych i dlatego ta tematyka nie zdominuje tegorocznej kampanii
Dlatego politycy lewicy powinni koncentrować się na atakach na PiS.
Należy codziennie atakować polityków Prawa i Sprawiedliwości za to, że nie szanują wyroków sądowych, że poseł Pięta ma problemy z kochanką a poseł Tarczyński z głową. Trzeba nieustannie przypominać o uczuciach Macierewicza do Misiewicza itp. Należy wręcz zasypać Polaków taką narracją, korzystając ze wszystkich dostępnych okazji.
— radzi autor listu.
Red
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/455811-ujawniamy-plan-lewicy-sytuacja-beznadziejnatrzeba-atakowac