Komisja Europejska nie jest zadowolona z odpowiedzi polskiego rządu ws. środków dyscyplinarnych wobec sędziów – informuje „Rzeczpospolita”. Dziennik pisze o czwartkowym spotkaniu ministrów ds. europejskich państw UE. Politycy wysłuchali sprawozdania Fransa Timmermansa o stanie praworządności w Polsce.

We wrześniu odbędą się kolejne przesłuchania Polski i Węgier. Z dystansem do propozycji wysłuchania Polski odniósł się w „Rzeczpospolitej” wiceszef MSZ ds. europejskich, Konrada Szymańskiego.

Biorąc pod uwagę, że sprawa toczy się dzisiaj w TSUE, wartość dodana takiego wysłuchania jest bardzo niska. Zagadnienia prawne i konflikty natury prawnej powinny być rozwiązywane nie instrumentami politycznymi, tylko prawnymi

— ocenia.

Timmermans stwierdził, że Komisja Europejska nie jest zadowolona z odpowiedzi polskiego rządu dotyczących środków dyscyplinarnych wobec sędziów.

Niestety, nie mam dobrych informacji

— powiedział i dodał, że rozpoczął się drugi etap procedury o naruszenie unijnego prawa przez Polskę.

Jeśli będzie trzeba, nie zawahamy się przed skierowaniem sprawy do TSUE

— straszył Polskę Timmermans.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: KE nie przestaje grillować Polski! Jest wniosek o kolejne wysłuchanie ws. praworządności. Timmermans: Nie zmieniamy kursu

Wiceprzewodniczący KE pozytywnie ocenił orzeczenie TSUE dotyczące wieku emerytalnego sędziów Sądu Najwyższego.

To przełomowy werdykt. Mówi, że państwa UE mogą suwerennie przeprowadzać reformy sądownictwa, ale muszą przestrzegać traktatów

— ocenia .

Unia może wzmocnić instrumenty ochrony praworządności. Na spotkaniu ministrów ds. UE pojawił się pomysł wprowadzenia dorocznego mechanizmu oceny państw członkowskich. Obecnie przewodnictwo w UE sprawuje Finlandia, która z praworządności i jej przestrzegania zrobiła swoje priorytety. Finowie chcą uzależnić od przestrzegania praworządności dotacji z budżetu unijnego. Do końca roku Finlandia chce osiągnąć porozumienie w sprawie unijnego budżetu na lata 2021-2027. Częścią budżetu ma być mechanizm wiążący unijne fundusze z praworządnością, szczególnie z niezależnością sądownictwa.

Nowa Komisja będzie w walce o praworządność równie zaciekła, konkretna, klarowna i zdecydowana jak obecna. Gdyby miało być inaczej, nie zgodziłbym się być jej częścią

— twierdzi Timmermans.

Wiceprzewodniczący Komisji ocenia, że Ursula von der Leyen będzie kontynuowała dotychczasową politykę KE.

ems/”Rzeczpospolita”