Lech Wałęsa uderza w patetyczne tony. Wzywa wolontariuszy do udziału w kampanii wyborczej. Przekonuje, że los kraju leży w ich rękach i reaktywuje Komitet Obywatelski
Wybory są zbyt poważną rzeczą, aby pozostawiać ją politykom. Zwłaszcza gdy prosty rachunek wskazuje, że wielokrotnie większy wpływ na wyniki wyborów mają ci, którzy głosują, a nie ci, na których się głosuje
— można przeczytać w artykule Wałęsy opublikowanym na stronie „Gazety Wyborczej”.
Były prezydent porównuje jesienne wybory parlamentarne do wyborów z czerwca 1989 r. oraz do referendum w sprawie przystąpienia do Unii Europejskiej.
Wzywam zatem do pospolitego ruszenia w obronie europejskich, demokratycznych i cywilizacyjnych wartości. Każdy obywatel posiadający dobrą wolę powinien przyłączyć się do kampanii wyborczej
— uderza w podniosłe i w patetyczne tony Wałęsa.
Polityk zaprasza do reaktywowanego przez siebie Komitetu Obywatelskiego, który inicjuje przedsięwzięcie „Obywatelska Pomoc Wyborcza”. Celem komitetu jest wsparcie partii w kampanii wyborczej, m.in. w klejeniu plakatów, rozwieszaniu bilbordów i roznoszeniu ulotek.
Będziemy śledzić nowy projekt byłego prezydenta. Zapewne jego efekty nie będą duże, ale zapewne będzie wesoło. Ciekawe czy obywatele masowo odpowiedzią na apel byłego prezydenta?
ems/Gazeta Wyborcza
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/455626-co-za-patos-walesa-wzywa-do-pospolitego-ruszenia