Wygląda to tak, że stary skład Komisji Europejskiej z Fransem Timmermansem chciał jeszcze rzutem na taśmę zrobić coś, co uderzy w rząd Polski - mówił w środę szef KPRM Michał Dworczyk, komentując decyzję KE ws. postępowanie dot. polskiego systemu dyscyplinarnego dla sędziów.
Komisja Europejska przeszła w środę do drugiego etapu postępowania o naruszenie prawa unijnego wobec Polski w sprawie nowego systemu dyscyplinarnego dla sędziów. To krok w kierunku skierowania sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE.
To, co dzisiaj widzimy, jest absolutnie skandaliczne
— ocenił Dworczyk w Telewizji Republika.
Zwrócił uwagę, że została już wyłoniona nowa szefowa KE (Ursula von der Leyen), a w listopadzie Komisja zacznie działać w nowym składzie.
Wygląda to tak, że stary skład z panem (Fransem) Timmermansem chciał jeszcze rzutem na taśmę zrobić coś, co uderzy w rząd polski, coś, co nie ma żadnych podstaw merytorycznych, tylko jest właśnie dalszą częścią wojny ideologicznej
– powiedział minister.
Jego zdaniem można też zadać pytanie, czy nie jest to - jak powiedział - „ostatnia próba podania ręki naszym kolegom z opozycji totalnej”.
Dlatego, że to przecież PO, Nowoczesna namawiały urzędników europejskich, żeby na Polskę nakładać sankcje, żeby podejmować różnego rodzaju działania, które uderzą w cały kraj w imię walki z rządem PiS
– powiedział Dworczyk.
Komisja wszczęła postępowanie o naruszenie prawa UE 3 kwietnia. Jej zdaniem rozwiązania przyjęte przez władze w Warszawie podważają niezawisłość polskich sędziów, nie zapewniając niezbędnych gwarancji pozwalających chronić ich przed polityczną kontrolą, wymaganych zgodnie z orzecznictwem TSUE.
Polski rząd dostał dwa miesiące na udzielenie szczegółowych wyjaśnień. W związku z tym, że KE uznała je za niesatysfakcjonujące, Komisja przeszła do drugiego etapu postępowania, wysyłając uzasadnioną opinię, czyli formalne wezwanie do zapewnienia zgodności z prawem UE.
Zgodnie z tą procedurą, jeśli państwo członkowskie nie skoryguje naruszenia przepisów (zazwyczaj daje się na to dwa miesiące), Komisja może podjąć decyzję o skierowaniu sprawy do unijnego Trybunału Sprawiedliwości.
Na mocy ustawy o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia 2018 r. w SN powołane zostały dwie nowe Izby: Dyscyplinarna oraz Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Izba Dyscyplinarna bada sprawy dyscyplinarne sędziów SN oraz te „dyscyplinarki” sędziów i prokuratorów, w których zarzucono im przewinienie dyscyplinarne będące jednocześnie przestępstwem.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/455490-szef-kprm-ke-z-timmermansem-chciala-uderzyc-w-polski-rzad
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.