Obchody osiemdziesiątej rocznicy wybuchu II wojny światowej odbędą się w Polsce z udziałem przywódców wielu państw. Jak wynika z ostatnich doniesień medialnych - potwierdzanych nieoficjalnie w kuluarach przez polityków obozu rządowego - na wspomnianych uroczystościach ma pojawić się prezydent Donald Trump.
Z informacji portalu wPolityce.pl wynika, że 1 września w Warszawie ma pojawić się również Angela Merkel. Na szczeblu rozmów między polskim a niemieckim rządem dopinane są ostatnie szczegóły tej wizyty. Kanclerz Merkel nie byłaby zresztą jedyną przedstawicielką niemieckiej delegacji; przypomnijmy, że potwierdzona jest już obecność prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera, który wraz z prezydentem Andrzejem Dudą ma pojawić się na uroczystościach w Wieluniu.
Poza Angelą Merkel i Donaldem Trumpem zaproszonych zostało wielu światowych przywódców, z których większość miała już potwierdzić swoją obecność na obchodach. Działa to trochę na zasadzie kostek domina - kolejne informacje i sygnały o potwierdzaniu wizyt są wyraźną zachętą dla innych przywódców. I tak - jak pisała „Rzeczpospolita” - administracja prezydenta Ukrainy Wołodomyra Zelenskiego liczy na spotkanie z Donaldem Trumpem w Warszawie.
Na uroczystości zostało zaproszonych wielu światowych przywódców: wszyscy prezydenci państw członkowskich Unii Europejskiej, przywódcy wszystkich krajów NATO, sekretarz Generalny NATO oraz przywódcy państw wchodzących w skład Partnerstwa Wschodniego m.in. Gruzji, Białorusi i wspomnianej już Ukrainy. Wcześniej informowano, że zaproszenia nie otrzyma Rosja.
Poza oczywistym sygnałem związanym z polityką historyczną, a także wybrzmieniem prawdy o dramacie 1 września i niemieckiej agresji na Polskę, polska dyplomacja niewątpliwie da tym samym dowód na skuteczność swoich działań i po raz kolejny obali opozycyjne tezy o „izolacji” Warszawy.
Vit
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/455396-nie-tylko-trump-1-wrzesnia-w-warszawie-pojawi-sie-merkel