Ursula von der Leyen została wybrana na stanowisko szefowej Komisji Europejskiej dzięki głosom Prawa i Sprawiedliwości – powiedział PAP w PE w Strasburgu szef frakcji EKR Ryszard Legutko (PiS).
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ursula von der Leyen została wybrana na szefową Komisji Europejskiej. Głosowanie w PE wygrała tylko 9 głosami!
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Kulisy głosowania w PE: Bez poparcia europosłów PiS Ursula von der Leyen nie zostałaby wybrana
Niewiele brakowało, aby nie została wybrana. Trzeba to powiedzieć, że zaważyły głosy polskiej delegacji Prawa i Sprawiedliwości. Wygrała dzięki naszym głosom
— powiedział PAP w Starsburgu profesor Ryszard Legutko, szef frakcji EKR.
Jak dodał, wtorkowe poranne wystąpienie von der Leyen w PE nie zrobiło dobrego wrażanie na członkach EKR.
Polska delegacja uznała jednak, że trzeba jej dać szansę. Ona co prawda przesadnie podlizywała się socjalistom, widać jednak, że to nie poskutkowało. Ci, którym się najbardziej podlizywała, jej nie poparli
— powiedział Legutko.
Jak podkreślił, von der Leyen zrobiła dobre wrażenie na spotkaniu z nim przed kilkoma dniami i na spotkaniu z grupą EKR.
Można powiedzieć jednak śmiało, że dzięki nam nie ma chaosu, bo cała ta układanka dotycząca stanowisk rozsypałaby się. Okazaliśmy się tymi, którzy tę stabilność utrzymali. Jestem ciekaw jej dalszych działań
— wskazał.
Z wyniku głosowania widać jasno, że bez głosów PiS pani Von der Leyen nie zostałaby szefową Komisji Europejskiej, bo uzyskała 9 głosów ponad minimalną wymaganą większość głosów. Mam więc nadzieję, że dalszy przebieg formowania Komisji będzie odzwierciedlał fakt, że właśnie delegacja PiS w PE zdecydowała o sukcesie pani Von der Leyen i przełoży się to na kształt Komisji Europejskiej, która pod jej przewodnictwem się wyłoni
— powiedział PAP szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.
Wyraził też nadzieję, że po wtorkowym głosowaniu „również PE powróci do normalnego trybu powoływania własnych władz i do porządku demokratycznego, który powinien także w Parlamencie Europejskim zapanować”.
Kandydatura Ursuli von der Leyen jest szansą na nowe otwarcie w UE. Mamy nowy kompromis w Parlamencie Europejskim; bez głosów prawicy, w tym PiS, ten wybór nie byłby możliwy
— podkreślił Szymański.
Nasze poparcie jest inwestycją w lepszą przyszłość UE
— oświadczył wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański Jego zdaniem, deklaracje programowe powinny być rozwijane „w duchu kompromisu, także z interesami Europy Środkowej”.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/455332-politycy-pis-po-wyborze-szefowej-kedzieki-nam-nie-ma-chaosu