Z ustaleń portalu wPolityce.pl wynika, że wniosek o usprawiedliwienie jutrzejszej nieobecności Donalda Tuska przed komisją śledczą ds. VAT został przywieziony do kancelarii Sejmu, a nie przesłany pocztą. Poseł PiS i wiceprzewodniczący komisji Kazimierz Smoliński przekonuje w rozmowie z naszym portalem, że Donald Tusk nie dotrzymał obietnicy, iż stawi się na kolejne posiedzenie komisji i boi się konfrontacji.

CZYTAJ TAKŻE:RELACJA. Nerwowa reakcja Tuska na słowa o opieszałości w walce z mafiami vatowskimi: Wam wystarczyła jedna noc, aby zgwałcić konstytucję

Były premier boi się konkretnych pytań. Jest wiele pytań, których nie zadano w trakcie pierwszego przesłuchania. Sam mam na liście wiele nowych pytań do Donalda Tuska. Pierwsze przesłuchanie było bardzo krótkie i uwierzyliśmy premierowi, że podyktowane jest to faktem, iż pan premier oddaje się do dyspozycji i stawi się na kolejne przesłuchanie. Tej swoistej obietnicy pan Donald Tusk nie dotrzymał.

– stwierdził poseł Kazimierz Smoliński w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Nie słyszał o VAT-owskim lunaparku, a problemy były wszędzie. Donald Tusk zeznaje, że nie znał skali problemu, a opisujące go artykuły to była… publicystyka

Dziś Roman Giertych poinformował, że Donald Tusk nie pojawi się na jutrzejszym posiedzeniu, gdyż jest bardzo „zajęty”. Wcześniej zeznawał przed komisją 17 czerwca.

WB