Fakt, że premier Mateusz Morawiecki będzie kandydował do Sejmu z Katowic jest - obok defilady z okazji Święta Wojska Polskiego, która odbędzie się 15 sierpnia w tym mieście - symbolem tego, jak dużą wagę rząd przywiązuje do województwa śląskiego - stwierdził szef MON Mariusz Błaszczak.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: To oni pociągną wyborcze listy PiS! Jarosław Kaczyński przedstawił 41 „jedynek”: Wśród nich premier i członkowie rządu
W poniedziałek w radiowej „Jedynce” szef MON mówił, że tegoroczne miejsce defilady z okazji Święta Wojska Polskiego jest nieprzypadkowe.
Rok 2019 - jest szczególnym rokiem w historii Polski. To właśnie w sierpniu 1919 roku wybuchło pierwsze powstanie śląskie. W ten sposób organizując defiladę oddajemy hołd patriotom, którzy narażali swoje życie i zdrowie, żeby Śląsk był częścią Polski
— powiedział.
Dodał, że w defiladzie, która odbędzie się w Katowicach 15 sierpnia weźmie udział ponad 2,5 tys. żołnierzy, 185 wozów bojowych i 60 statków powietrznych.
Odnosząc się do ogłoszonego w sobotę przez szefa PO Grzegorza Schetynę zobowiązania wyeliminowania do 2040 r. węgla w energetyce, Błaszczak stwierdził, że „teraz słyszymy, że polska gospodarka, zdaniem „totalnej opozycji”, ma odejść od węgla, że mają być w konsekwencji zamykane kopalnie”.
Proszę państwa, pamiętajcie o tym, że opozycja, „totalna opozycja” takie propozycje składa. Z drugiej strony polski rząd, rząd pana premiera Mateusza Morawieckiego mówi rozwoju Śląska, bo ta defilada jest tylko symbolem, jeżeli chodzi o postawienie na Śląsk
— powiedział szef MON.
Innym symbolem tego - dodał Błaszczak - „jak dużą wagę rząd Prawa i Sprawiedliwości przywiązuje do województwa śląskiego jest fakt, że premier Mateusz Morawiecki będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu właśnie z Katowic, a więc ze stolicy Górnego Śląska”.
Odnosząc się z do Forum Programowego Koalicji Obywatelskiej, które odbyło się w miniony piątek i sobotę w Warszawie, Błaszczak powiedział:
Zapowiadają, że oszukają. Przecież w 2011 roku również mówili o tym, że nie trzeba podwyższać wieku emerytalnego
— powiedział.
Na uwagę, że PO uznaje podniesienie wieku emerytalnego za błąd, powiedział: „To było oszustwo. To nie był błąd - to było oszustwo”.
Co innego mówili w kampanii wyborczej, a co innego zrobili, kiedy objęli władzę, a więc należy przestrzec wszystkich przed politykami z „totalnej opozycji”, którzy co innego mówią w kampanii wyborczej, a co innego robią, kiedy uzyskują władzę - to jest kwestia wiarygodności
— powiedział szef MON.
Zapytany o zapewnienie Schetyny, że Koalicja Obywatelska jest za utrzymaniem już wprowadzonych programów społecznych oraz zapowiedź, że dochód na rękę tych, którzy zarabiają płacę minimalną wzrośnie o ponad 600 zł, Błaszczak stwierdził, że może chodzić o to, „żeby spowodować, żeby przedsiębiorcy obniżali wynagrodzenia, licząc na to, że z budżetu państwa będzie dopłata”. Zarzucił też liderowi PO, że ten nie pokazał wyliczeń.
Sądzę, że z tej konwencji jedna rzecz się wyraźnie przebija - lewicowość albo lewackość PO, kiedy Schetyna mówi o związkach partnerskich. To pokazuje, że oni na tym się skupią, tak jak (prezydent Warszawy, Rafał) Trzaskowski, który wprowadził w Warszawie demoralizujące dzieci i młodzież programy z LGBT. Oni do tego są zdolni, bo oni to mogą wprowadzić i tylko tyle. To jest niszczące i powoduje uderzenie w tradycje, to powoduje uderzenie w system wartości wokół którego skoncentrowane jest nasze życie
— mówił.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/455081-szef-mon-rzad-zwraca-uwage-na-slask