Już szukają winnego? Kierwiński oskarża PSL o granie na rzecz PiS: Rozbijanie opozycji to działanie wspierające Kaczyńskiego

Zawsze jak zbliżają się wybory, Jarosław Kaczyński stroi się w szaty takiego baranka pokoju, można powiedzieć: wilk w owczej skórze. Nie dajmy się na to nabrać. Jarosław Kaczyński jest politykiem, który swoje sukcesy w polityce buduje na polaryzacji, na bardzo mocnych podziałach

— oświadczył na antenie Polskiego Radia poseł Marcin Kierwiński, krytykując propozycję prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który zaapelował o zakończenie podziałów i porozumienie.

CZYTAJ TAKŻE: PiS ruszył w Polskę. Jarosław Kaczyński apeluje: Potrzebne jest porozumienie. Razem wykorzystamy wielką szansę

Kaczyński: Jesteśmy oblewani pomyjami, krzyczą o jakiejś dyktaturze. To po prostu bzdury. Gdyby była dyktatura, to nie byłoby opozycji

Tarczyński: „PO nie jest lewicowa, jest lewacka”. Schetyna? „Przegrał wszystkie wybory. Jest nieudacznikiem politycznym”

Odnosząc się do osobnej koalicji tworzonej przez PSL, Kierwiński stwierdził, że w październiku ludowcy przekonają się, że była to zła decyzja.

Szaleństwem jest myśleć, że rozbijanie opozycji zwiększa jej szanse. Z całą wielką sympatią i szacunkiem dla pana profesora Bartoszewskiego, jeżeli on uważa, że  w polskim systemie liczenia głosów, tak zwanym systemie d’Hondta, premiowani są ci, którzy uzyskują mniej, a nie ci, którzy uzyskują więcej, to znaczy, że elementarnie tego systemu nie zna bądź nie zna matematyki

— stwierdził polityk Platformy Obywatelskiej, dodając, że odnosi wrażenie, iż PSL chce mocno ustawić się w swojej ulubionej roli - tego trzeciego, który może rozmawiać z wieloma środowiskami.

Rozbijanie opozycji, rozbijanie tego bloku wspólnego, któremu zaufało ponad 5 milionów obywateli, Polaków, wyborców, to jest działanie na rzecz PiS-u. Może nieświadome, ale na rzecz PiS-u

— powiedział Kierwiński.

Polityk dodał, że w ciągu dwóch, trzech tygodni opozycja przedstawi swoje listy wyborcze.

Jeżeli ktoś dziś spekuluje, że ktoś z dawnych osób obecnych w polityce znajdzie się na listach Koalicji Obywatelskiej, to dziś są to tylko spekulacje

— oświadczył Kierwiński.

wkt/Polskie Radio