Dlaczego Jarosława Gowina nie ma wśród „jedynek” list wyborczych Zjednoczonej Prawicy na wybory parlamentarne? Dziennikarze próbowali szukać sensacji. Sprawę postanowił przeciąć sam lider Porozumienia.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: https://wpolityce.pl/polityka/454897-prezes-pis-przedstawil-jedynki-na-listach-sprawdz

Prezes PiS Jarosław Kaczyński wygłosił oświadczenie, prezentując 41 „jedynek” na listach wyborczych partii na jesienne wybory parlamentarne. On sam będzie na czele listy w okręgu warszawskim. Natomiast premier Mateusz Morawiecki będzie otwierał listę w Katowicach.

CZYTAJ TAKŻE: Premier Morawiecki otwiera listę w Katowicach, prezes PiS w Warszawie. Co z pozostałymi liderami Zjednoczonej Prawicy?

Co z innymi przywódcami Zjednoczonej Prawicy? Szef Solidarnej Polski minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro będzie „jedynką” w Kielcach. Dziennikarze zauważyli jednak brak Jarosława Gowina na liście 41 liderów list. Pytając o to rzecznik PiS, zaczęli nawet szukać sensacji. Sprawa jest jednak prosta, a wątpliwości postanowił przeciąć sam szef Porozumienia.

Minister @JEmilewicz w Poznaniu, a prof. Maksymowicz w Olsztynie poprowadzą z ramienia @Porozumienie__ listy Zjednoczonej Prawicy. Powodzenia! Ps. Mnie tradycyjnie szukajcie Państwo na ostatnim miejscu w Krakowie

— napisał na Twitterze wicepremier Gowin. Przypomnijmy jeszcze, że w ostatnim czasie mówił o takim „tradycyjnym” planie w różnych wypowiedziach medialnych.

Gowin podał również wpisy odnoszące się do tego jego sytuacji na listach. Można więc zrozumieć, że w pełni się z nimi zgadza.

Dziennikarzom zaskoczonym tym, że @Jaroslaw_Gowin nie jest na „jedynce” warto przypomnieć, że cztery lata temu Premier Gowin był na ostatnim miejscu na liście i zdobył drugi wynik na liście PiS i jedynie o 0,65 % głosów mniej niż jedynka PO R.Trzaskowski. Więc spokojnie :)

Najprawdopodobniej @Jaroslaw_Gowin sam się zdecydował nie mieć jedynki, gdyż potrafi liczyć. Jeśli @Porozumienie__ ma 2 jedynki, to on wolał swoją oddać, gdyż dostanie się z każdego miejsca. A tak ma więcej szabel

— ocenił ekspert ds. marketingu politycznego prof. Norbert Maliszewski.

Precyzyjnie

— skomentował Jarosław Gowin.

kpc/Twitter/wPolityce.pl