UE jest w pewnym modelu ideologicznym budowana, co jest namacalne. Przewaga ideologiczna rewolucjonistów neomarksistowskich jest tam odczuwalna. Ci, którzy mienią się być chadekami, promują lub zgadzają się na ideologię LGBT, to o czymś świadczy
— powiedział na antenie radia WNET historyk prof. Mieczysław Ryba.
Układ niemiecko-francuski dominuje z przewagą Niemiec. Tu jest pewne przesilenie, bo wiemy, że wola Berlina i Paryża związana z osobą Timmermansa została przełamana, aczkolwiek nie zmieniło to głównego wektora sił. Wiadomo, że nikt z Europy Środkowo-Wschodniej szefem KE nie mógł zostać, chyba że byłby na usługach Berlina
— zaznaczył profesor.
Jednak jest to pewien sygnał, że udało się zmobilizować kraje środkowoeuropejskie i jeszcze niezadowolone z układu sił Włochy. Przyszłość wydaje się na tym poziomie dosyć ciekawa. Układanka niemiecka nie jest już taka oczywista. Sił eurosceptycznych i narodowych trochę powstało. To jest sygnał bardzo ważny z polskiego punktu widzenia
— dodał.
as/wnet.fm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/454864-prof-rybaw-brukseli-odczuwalna-jest-przewaga-neomarksistow