Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz na antenie „Polsat News” zaliczyła skandaliczną wypowiedź. Oskarżyła PiS o to, że rzekomo przez reformę szkolnictwa wywołał falę samobójstw wśród młodzieży. Koordynator gdańskiego telefonu zaufania Remigiusz Kwieciński zdecydowanie skrytykował wypowiedź Dulkiewicz.
Koordynator gdańskiego telefonu zaufania stwierdził, że za wzrastającą liczbę samobójstw odpowiada zwłaszcza bezstresowe wychowanie. Podkreślił, że z kolei reforma szkolnictwa w tej kwestii nie ma nic do rzeczy.
Ostatnio w Polsce, zresztą chyba nie tylko w Polsce, mamy nasilony wzrost samobójstw we wszystkich kategoriach wiekowych. Niestety od kilku lat obserwujemy te próby samobójcze również wśród dzieci i młodzieży. Od razu dodam, że nie ma to żadnego związku z reformą szkolnictwa. Bardziej ma związek z tym, że młodzi ludzie są w obecnych czasach wychowywani w takiej ochronce przed stresem. Ich organizmy, ich odporność psychiczna w tym momencie nie dostaje impulsów, przy których mogłaby wzrastać. W momencie, kiedy jesteśmy chronieni w młodym wieku od stresu, nasza odporność nie ma tej możliwości nauczenia się walki z nim. Ponadto wiele osób próbuje ze stresem walczyć farmakologicznie. To też obniża odporność naszego organizmu
— mówił.
Remigiuszowi Kwiecińskiemu nie spodobały się słowa Aleksandry Dulkiewicz, wypowiedziane na antenie Polsat News.
Moim zdaniem jest to zupełnie nieodpowiedzialny zwrot. Zwrot, który nie powinien paść w mediach
— stwierdził.
as/radiogdansk.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/454727-koordynator-telefonu-zaufania-krytykuje-wypowiedz-dulkiewicz