Sopot ma trudno, Trójmiasto ma trudno. (…) jest problem braku nauczycieli, sal lekcyjnych. Ale problem dużych miast w porównaniu do gmin i powiatów jest mały. (..) Ten niepokój nikomu nie sprzyja. Reformę edukacji trzeba było robić w większym konsensusie
— powiedział Jacek Karnowski na antenie TVN24, atakując rząd za reformę edukacji.
Oczekujemy poważnej rozmowy ze strony rządu. To jest nasz rząd, mimo że upartyjniony
— stwierdził prezydent Sopotu.
Jacek Karnowski jest w sztabie wyborczym Platformy Obywatelskiej. Zapewnił jednak, że:
My polityki nie szukamy, to polityka nas znalazła.
Narzekał, że przez reformę edukacji będzie musiał szukać funduszy na szkoły i nauczycieli.
Musimy dać znowu nasze środki, bo państwo nam daje za mało
— stwierdził.
Mówił też o planach opozycji na wybory.
Pewnie to będą dwie koalicje. Z jednej strony mamy partię wodzowską, z drugiej mamy demokrację
— mówił.
Zdaniem Karnowskiego, rząd rozdaje pieniądze kosztem przyszłych pokoleń.
Rząd rozdał wszystko, co mógł rozdać kosztem przyszłych pokoleń. Jak Gierek coca-cole i maluchy
— powiedział prezydent Sopotu.
Uważa też, że opozycja powinna iść w dwóch blokach.
Uważam, że najlepsze byłyby dwa bloki. (…) To nie jest telenowela, to poważna dyskusja. Myślę, że to kwestia 10-14 dni
— stwierdził.
mly/tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/454584-prezydent-sopotu-rzad-rozdal-wszystko-co-mogl