Drożyzna „dobija” portfele Polaków, to efekt nieodpowiedzialnych rządów PiS; wysokie ceny żywności, to efekt podwyżek cen prądu, benzyny, czy wody — oskarżali w środę posłowie PO-KO. Internauta postanowił więc porównać ceny z „paragonu” PO, z tymi, jakie widnieją na stronie popularnego marketu. Jaki był tego efekt?
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Opozycja straszy drożyzną. Internauci komentują: Ceny wzrosły, ale rząd ich nie ustalał. PO powoła Państwową Komisję Cen, jak w PRL?
Drożyzna dobija portfele Polaków. Będziemy rozmawiać w kampanii o drożyźnie i będziemy przedstawiać nasze rozwiązania, jak temu problemowi zapobiec. To jest główny temat kampanii wyborczej, bo to najbardziej boli Polaków
— oświadczył Krzysztof Brejza.
Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) wskazywała, że zdrożały towary pierwszej potrzeby, a nie dobra luksusowe.
To warzywa, owoce, nabiał, chleb - to, co jest niezbędne do tego, żebyśmy mogli normalnie funkcjonować. Te ceny rosną
— podkreśliła.
Internauta postanowił jednak porównać ceny z „paragonu” polityków PO, z tymi, jakie widnieją na stronie popularnego marketu. Jaki był tego efekt? Sami zobaczcie!
Na koniec warto jednak przypomnieć, że według Eurostatu ceny żywności i napojów bezalkoholowych w Polsce są jednymi… z najniższych w UE.
CZYTAJ TAKŻE: Żywność w Polsce niemal najtańsza w całej UE. Kuźmiuk komentuje raport Eurostatu: Opozycja wyhodowała mit drożyzny
kpc/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/454573-internauta-postanowil-sprawdzic-paragon-po-efekt