Spotkanie z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim wynikło z jego listu i zaproszenia do rozmów. Lepiej rozmawia się bezpośrednio, dlatego zaprosiłem pana prezydenta - powiedział minister edukacji Dariusz Piontkowski przed spotkaniem z Rafałem Trzaskowskim.
Spotkanie ministra edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim rozpoczęło się w środę w siedzibie MEN. O spotkanie wystąpił prezydent stolicy. Zapowiedział, że chce omówić problemy warszawskiej edukacji w momencie wprowadzania zmian w polskim systemie oświaty.
Zapytany przez dziennikarzy przed spotkaniem, w jakiej formule będą odbywać się pozostałe spotkania ministra edukacji z samorządowcami, Piontkowski odpowiedział, że spotkanie z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim „wynikło z jego listu i zaproszenia do rozmów”.
Nie chciałem pozostawić tego listu bez odpowiedzi. Wydaje mi się, że dużo łatwiej i lepiej rozmawia się bezpośrednio, a nie tylko i wyłącznie przez wymianę pism. Dlatego zaprosiłem pana prezydenta, abyśmy mogli z nim porozmawiać o tym, co dzieje się w Warszawie i jak wygląda polityka miasta stołecznego Warszawy
— wyjaśnił.
Poinformował, że w środę rozmawiał także z prezydent Gdańska Aleksandrą Dulkiewicz i z zastępcą prezydenta Bydgoszczy.
Oni uważają, że wystarczy im wspólne spotkanie w ramach Unii Metropolii Polskich. Umówiliśmy się już na początek sierpnia. Także z innymi korporacjami samorządowymi jesteśmy w trakcie ustalania terminów spotkań, bo wiem, że między gminami wiejskimi a uniami metropolii polskich są pewne różnice jeżeli chodzi o spojrzenie na sprawy edukacji, tak jak pomiędzy poszczególnymi związkami zawodowymi były różnice. I stąd oddzielne spotkania z każdą z tych korporacji
— mówił Piontkowski.
Minister edukacji narodowej pytany pod koniec czerwca czy spotka się z prezydentem stolicy odpowiedział, że jest otwarty na rozmowy ze wszystkimi, którzy chcą rozmawiać o polskiej edukacji.
Prezydent Warszawy w liście do ministra edukacji narodowej - wystosowanym w połowie czerwca - pogratulował Piontkowskiemu objęcia resortu i zwrócił się z prośbą o umówienie spotkania. Zaznaczył, że będzie chciał podczas niego przedstawić problemy warszawskiej edukacji w związku z reformą oświatową.
Odniósł się m.in. do wypowiedzi ministra, z których – jego zdaniem – wynika, że „bardzo dobrze ocenia” przeprowadzaną reformę. Prezydent stolicy wyraził nadzieję, że te wypowiedzi wynikają z „lojalności politycznej i braku spójnej wiedzy o rzeczywistym stanie polskiej oświaty, a nie z planu kontynuacji, przyjętej przez poprzednią minister zasady lekceważenia głosu środowisk nauczycieli, związków zawodowych, uczniów i ich rodziców, ekspertów oraz samorządowców”.
Poruszył też kwestie organizacyjne i finansowe związane ze skutkami reformy oświaty. Dotknął problemu zwiększenia liczby uczniów w szkołach, co według niego doprowadzić może do trudności z zapewnieniem odpowiedniej liczby sanitariatów, z bezpieczeństwem na korytarzach szkolnych i z wydawaniem posiłków na stołówkach.
Przytoczył także sumy, które, jego zdaniem, Warszawa wydała na reformę. Podał, że wydatki własne warszawskiego samorządu na wdrożenie reformy przekroczyły 60,1 mln zł, a rekompensata ze strony MEN na poziomie 3,5 mln zł pokryła zaledwie ok. 5 proc. kosztów poniesionych przez miasto. Według stołecznych władz w obecnym roku wydatki na wprowadzane zmiany w Warszawie wyniosą ok. 20 mln zł. Zatem łącznie – zaznaczył Trzaskowski – dodatkowe koszty poniesione w mieście w związku z reformą przekroczą ponad 75 mln zł.
Prezydent napisał również o brakach kadrowych w warszawskich placówkach oświaty.
Na podstawie danych z arkuszy organizacji przedszkoli, szkół i placówek szacujemy braki kadrowe na poziomie ponad 3000 etatów
— wskazał.
Wysiłki władz stolicy, w tym najwyższe w Polsce dodatki motywacyjne oraz zwiększenia podstawy wynagrodzenia, nie są wystarczające, żeby utrzymać konkurencyjność zarobków w zawodzie nauczyciela – niezbędne są znaczne podwyżki sfinansowane przez rząd. W przeciwnym razie deficyt kadry będzie się pogłębiał zarówno w Warszawie, jak i w innych dużych miastach
— podkreślił Trzaskowski.
Według prezydenta stolicy objęcie teki ministra przez Piontkowskiego jest „dobrym momentem” do nawiązania „konstruktywnej rozmowy o stanie polskiej oświaty między stroną rządową a samorządową”.
Być może taki bieżący kontakt z rzetelnymi analizami wraz z szacowaniem ich skutków pozwoli Panu Ministrowi uniknąć merytorycznych błędów, których nie ustrzegła się Pańska poprzedniczka
— podkreślił.
Zdaniem Trzaskowskiego może to być również „ostatnią okazją do zakończenia etapu nonszalanckiego traktowania wyzwań edukacyjnych spowodowanych pośpieszną reformą”.
Przedstawiciele 10 największych miast zrzeszonych w Unii Metropolii Polskich złożyli 21 maja w Ministerstwie Finansów wezwania do zapłaty na łączną kwotę ponad 103 mln zł kosztów poniesionych przez nich w 2017 r. w związku z dostosowaniem szkół do zmian w oświacie. Ministerstwo Finansów zapowiedziało wówczas, że złożone przez samorządy wezwania do zapłaty przekaże Ministerstwu Edukacji Narodowej, które reprezentuje Skarb Państwa w tej sprawie.
Minister Piontkowski, pytany na początku czerwca na konferencji prasowej o te wezwania, zaznaczył, że MEN dofinansowało te zadania, które były związane z reformą strukturalną.
Nie wszystkie koszty ponoszone przez samorządy były związane ze zmianami strukturalnymi
— powiedział.
Dopytywany, czy to oznacza, że zdaniem resortu edukacji są to żądania nieuzasadnione i MEN nie zwróci tych środków, odpowiedział:
Tak. My nie mamy takich środków. To są duże pieniądze, które naszym zdaniem nie są uzasadnione, nie ma powodu, by je zwracać. Ministerstwo dofinansowało te zadania, które były związane z reformą strukturalną
— podkreślił.
Wezwanie do zapłaty złożone przez samorząd Białegostoku opiewa na ponad 2,142 mln zł, Bydgoszczy – 3,479 mln zł, Gdańska – 3,028 mln zł, Krakowa – 4,318 mln zł, Lublina – 2,752 zł, Łodzi – 2,431 mln zł, Poznania – 9,501 mln zł, Rzeszowa – 8,438 mln zł, Warszawy – 56,589 mln zł i Wrocławia – 10,773 mln zł.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/454501-szef-men-spotkal-sie-z-trzaskowskim-chcemy-rozmawiac
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.