Rewelacje sędziego Igora Tulei, który żalił się sędziowie mogą trafić za kratki, szybko znalazły rozwinięcie w wykonaniu prof. Moniki Płatek. Karnistka, która była gościem programu „Onet Rano”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szczyty absurdu! Tuleya straszy: Aparat terroru się rozpędza, to kwestia czasu, kiedy sędziowie będą trafiać za kratki
To jest bardzo racjonalne i chłodne. To jest coś, co dotknie nie tylko sędziego Tuleyę. Nawet jeżeli rządzący mają dobrą wolę, to ze względu na instrumenty, których używają, to wyłączając bezpieczniki nie dają ani sobie ani nam szans, by korygować błędne decyzje
– powiedziała wykładowca UW.
Sędzia Tuleya jest optymistą. Wcale nie musi się znaleźć w zakładzie karnym, ale w zakładzie psychiatrycznym. (…) Wydajemy dziesiątki, jeśli nie setki milionów na wykluczanie i zamykanie ludzi, których nazywamy groźnymi, a którzy siedzą i są pozbawiani wolności, nawet w sytuacji, gdy Sąd Najwyższy mówi: wypuścić
– dodała.
I z jej strony nie zabrakło iście apokaliptycznych wizji.
500 plus wielu pomogło, ale to plus to oznaczenie pożyczki, którą spłacać będą dzieci, które ewentualnie to dostają. Terror nastaje w momencie, kiedy kończą się te pieniądze, których rozdawać więcej nie można. Chyba trzeba zaapelować do rządzących, żeby wziąć odpowiedzialność za nas
– powiedziała prof. Płatek.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/454452-platek-tuleya-moze-znalezc-sie-w-zakladzie-psychiatrycznym