Szef sztabu Platformy poseł Krzysztof Brejza wezwał swoich kolegów - tuż po własnej nominacji - do determinacji posuniętej do szaleństw:
Wypruwajmy sobie żyły -
— stwierdził, i miał rację. Platforma nie ma innego wyjścia niż ryzykować, walczyć na granicy ryzyka, szukać szansy tam, gdzie rozum podpowiada, by schować się w mysiej dziurze.
Ale każdy ma swoje wyzwania. Platforma gra może już nawet nie o zwycięstwo, ale o zatrzymanie PiS na poziomie tej siły, tej mocy, którą partia Kaczyńskiego ma w obecnej kadencji. Tak, by nie mogła przeprowadzić w czasie kolejnych czterech lat zmian naprawdę głębokich, ustrojowych.
Ale PiS też już nie gra o proste utrzymanie władzy, na pewno nie tylko o to. Władza była stawką roku 2015-go. Dziś widać, że partia Jarosława Kaczyńskiego staje przed szansą na coś więcej. To szansa na taką większość, która pozwoli realnie przebudować polskie fundamenty. Ta szansa jest widoczna i w sondażach, i w wynikach majowych wyborów, i w ogólnej atmosferze, wyraźnie wyczuwalnej.
Czy tę szansę PiS zdoła wykorzystać? Wielu, także po prawej stronie, wolałoby pewnie, by zwycięstwo nie było zbyt efektowne. Bo to jednak oznacza niewiadomą. Bo wówczas, z jednej strony, wszystko działa i każdy jest niezbędny, ale z drugiej strony, nikt nie jest niezbędny. Nikt, poza liderem. I dlatego sprawa nie jest tak prosta, jak można sądzić.
Ale historia osądzi PiS - i szerzej, Zjednoczoną Prawicę - właśnie z tej perspektywy: czy wykorzystali szansę, czy znaleźli w sobie tę determinację do walki o wszystko? Czy zwycięży wola realnego przebudowania polskich fundamentów, czy banalne lenistwo, konformizm, byle jakość, strach przed ryzykiem?
Inaczej: czy partia rządząca będzie potrafiła tak wygrać, by zapobiec recydywie Polski byle jakiej - a może raczej: jeszcze bardziej byle jakiej - przynajmniej na dekadę? Ma na to szansę, i nie powinna jej marnować. Zło, o którym mówił Jarosław Kaczyński, jest realne. Puka do naszych drzwi.
Trzeba wypruwać sobie żyły. Trzeba ryzykować. Trzeba szukać szansy w pomysłach odważnych, śmiałych, nowatorskich. Nie można spać. Tylko tak wykorzystuje się historyczne szanse, które JUŻ NIGDY SIĘ NIE POWTARZAJĄ.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/454272-czy-pis-wypruje-sobie-zyly-i-wykorzysta-szanse-na-cos-extra