Warszawski korespondent „Frankfurter Allgemeine Zeitung” Gerhard Gnauck promując swoją najnowszą książkę poświęconą Polsce, w której próbuje zrozumieć Polaków i to, co w naszym kraju stało się po 2015 r., przyznaje, że miał trudności z wydaniem książki o… Jarosławie Kaczyńskim.
Jeden wydawca powiedział mi, że o Putinie jest tyle biografii, bo on ma coś demonicznego, a Kaczyński tego nie ma, więc książka o nim się nie sprzeda. Na razie nie ma biografii Kaczyńskiego i póki co raczej nie będzie. Jest natomiast biografia Orbana tłumaczona z polskiego
—mówi Gnauck.
W książce korespondent pisze m.in. o rozczarowaniu Polską, jakie przeżywają Niemcy. Gnauck cytuje w swojej książce Helgę Hirsch, niemiecką dziennikarkę, która w 1991 roku na łamach „Polityki” opublikowała tekst „Dlaczego przestałam lubić Polaków”. Czego Niemcy zdaniem Hirsch zazdrościli Polakom?
Lekkości, spontaniczności, ducha oporu. Przyznaje, że odkąd Polska stała się demokratycznym, wolnym i kapitalistycznym krajem stosunek do Polaków znacznie się ochłodził. „Polska, która już nie cierpi, stała się nam wewnętrznie obca” - pisała Hirsch i zauważyła, że po etapie podziwu dla Polski, nastąpiło rozczarowanie
—czytamy na „Deutsche Welle”, gdzie czytamy o książce niemieckiego korespondenta.
Dziennikarz przyznaje, że zgadza się z Hirsch i przekonuje, że Polska po zmianie ustroju „stała się innym krajem”, a „Polacy z bojowników o wolność stali się drobnymi handlarzami”. To była pierwsza fala rozczarowania Polską. Druga, jak przekonuje Gnauck, przyszła wraz z wygraną PiS.
Często ze strony niemieckiej pada pytanie, jak to jest na prowincji, co ludzi przekonuje, żeby głosować na PiS. Pojechałem na Podlasie i pytam młodą kobietę, która korzysta z programu 500+, o spory dotyczące sądownictwa, które były akurat wtedy na gorącym etapie. Ona odpowiedziała krótko: to nas nie dotyczy
—relacjonował Gnauck.
Zapewne rząd PiS i prezesa Kaczyńskiego potrwają dłużej, chyba że pojawi się coś niespodziewanego. W końcu polska historia jest pełna niespodzianek
—wróży dziennikarz.
Jak widać, nawet u tak doświadczonego korespondenta jak Gnauck, jest wciąż wiele niezrozumienia dla tego, co dzieję się obecnie w Polsce.
kk/”DW”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/454166-szukal-sensacji-gnauck-chcial-napisac-o-kaczynski-ale