Panie premier. Wy tego nigdy nie rozumiecie. To jest poza wami. My po prostu lubimy ludzi. My się do ludzi uśmiechamy, a nie wyśmiewamy

— tak swoją postawę próbował tłumaczyć w kolejnym nagraniu (sic!) polityk Bartosz Arłukowicz.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Cenny apel do PO. Beata Szydło o sytuacji w Węgrowie: „Panie Arłukowicz! Zabieraj pan koleżeństwo i przeproście tego pana”

Beata Szydło: Nie możemy pozwolić na to, by rechot pogardy roznosił się nad całą Polską. Dlatego zróbmy wszystko, abyśmy zwyciężyli

Arłukowicz rozmawia z wyborcą. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki. Co takiego zrobił? „Niech pan mnie nie denerwuje”. WIDEO

Chcieliście poznać pana Andrzeja? Jest z nami pan Andrzej

— podkreślił.

W tym momencie przekazał głos mężczyźnie, z którym wcześniej rozmawiał na ulicach Węgrowa.

I bardzo się cieszę z tego powodu. Nie czuję żadnej urazy, bo nie było nawet powodu, żebym się miał czuć urażony

— powiedział p. Andrzej.

Ciekawe, czy kolejne niezręczności Platforma będzie wyjaśniała w podobny sposób. Może teraz kolej na wideo z Bogdanem Klichem i panią, którą nazywał „panem”?

gah