Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości w rozmowie z portalem wPolityce.pl mocno przeciwstawia się ideologii LGBT, za której krytykę, pracownik Ikei stracił pracę.
To lewacki marsz przez różne instytucje. Teraz został ujawniony także w zagranicznych przedsiębiorstwach prywatnych, które z jednej strony korzystając często z różnego rodzaju zwolnień, udogodnień i środków publicznych, a jednocześnie łamiąc prawo – najpierw podważają, a potem niszczą naszą tradycję i kulturę prawną. Starają się wpływać na kształt naszej tradycji. Chcą sprytnie, pod hasłami nowoczesności, postępu, otwartości -„przemeblować” nasz system wartości.
– mówi minister Romanowski.
Nikt nie zaprzeczy, że nasze wartości są solą w oku dla środowisk lewicowych. Widzimy to nawet za granicą, także w działaniach samego TSUE, który pod płaszczykiem pretekstem „troski” o domniemane naruszenia prawa i praworządności w naszym kraju, zajmuje się w istocie kwestiami politycznymi i propagandą. Polska jest ostatnim dużym krajem europejskim, które może się oprzeć promocji agendy LGBT w Europie. To ich bardzo boli.
– podkreśla w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Trzeba sobie uświadomić z czym mamy do czynienia. Chodzi o zmuszanie ludzi do promocji „małżeństw” homoseksualnych, adopcji dzieci przez takie związki i o sytuacje, w których w sposób coraz bardziej ohydny i jawny są obrażane nasze uczucia religijne. To są działania, do których przymusza się dzisiaj pracowników, uzależnionych przecież od pracodawców. To moralnie okropne i karygodne.
– komentuje minister Romanowski.
Całą rozmowę z ministrem Marcinem Romanowskim będzie można przeczytać w tygodniku „Sieci”.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/453516-mocny-glos-w-sprawie-wyrzucenia-z-pracy-pracownika-ikei