Podczas środowej debaty sejmowej nad projektem ustawy dot. budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 roku kluby PSL-UED oraz Teraz! opowiedziały się przeciwko temu projektowi, natomiast klub poselski Kukiz‘15 zapowiedział, że ja poprze.
Podczas debaty Andrzej Kobylarz (Kukiz‘15) przypomniał, że jako mieszkaniec woj. pomorskiego bywał na Westerplatte i był świadkiem że „walały się tam puszki”, „panował nieporządek”.
„To miejsce zasługuje na to, aby pamięć bohaterów została godnie uczczona”. Kobylarz powiedział też, że jeżeli budżet państwa ma zamiar wyłożyć 150 mln. zł na Westerplatte, to „jest to kwota wystarczająca, aby zagospodarować ten teren”.
Nikt tego terenu Gdańskowi nie zabierze - on zostanie w tym samym miejscu, gdzie jest teraz
— mówił Kobylarz, deklarując, że klub Kukiz‘15 poprze specustawę.
Michał Jan Mazowiecki (PSL-UED) wyraził żal, że tak ważny pomnik historii, jakim jest Westerplatte „jest areną walki polsko-polskiej”. Podkreślił, że projekt specustawy to projekt poselski, przygotowany „bez żadnych konsultacji ze środowiskiem, bez dialogu, bez poszanowania praw samorządu”.
Tak zwana specustawa ma na celu tylko i wyłącznie przejęcie miejsca symbolicznego uświęconego polską krwią na cele polityczne jednej partii
— mówił Mazowiecki.
Trudna historia Polski XX wieku powinna stanowić przedmiot narodowej zgody, niestety znowu wyłania się obraz siły rządzącej partii politycznej, dla której liczy się tylko efekt propagandowy. Chcecie państwo przejąć siłą teren, żeby przeprowadzić własne obchody (80-lecia wybuchu II wojny światowej - PAP). (…) Nie można popierać projektu, który niszczy Polskę samorządową, siłą legislacyjnego walca niszczy wszelkie przejawy niezależności od władzy centralnej
— zadeklarował przedstawiciel PSL-UED.
Joanna Scheuring-Wielgus (Teraz!) nazwała działania władz państwowych w sporze z samorządem Gdańska jako „całkowicie nieuzasadnione” i „nikczemne”, zauważyła też, że jest to próba „marginalizacji Gdańska w tym projekcie”.
Chcecie powołać muzeum, które będzie fałszowało historię
— mówiła.
Muzeum, które fałszuje historię, nie jest żadnym muzeum, tylko miejscem, gdzie głosi się propagandę PIS
— podkreśliła Scheuring-Wielgus, dodając, że klub poselski Teraz! nie poprze specustawy.
To kolejna odsłona bitwy o tereny Westerplatte i próby przejęcia tego terenu dla politycznych celów obecnego rządu
— mówiła Małgorzata Chmiel (PO-KO) podczas debaty nad projektem ustawy dot. budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. W imieniu klubu złożyła wniosek o odrzucenie projektu w całości.
To kolejna odsłona bitwy o tereny Westerplatte i próby przejęcia tego terenu dla politycznych celów obecnego rządu. W ubiegłym roku zaproponowano prezydentowi (Gdańska) Pawłowi Adamowiczowi odkupienie terenu Westerplatte za 2 mln zł. Prezydent odmówił, słusznie uzasadniając, że to nie jest miejsce na handel. Próbowaliście więc podważyć komunalizację tych terenów, ale okazało się, że komunalizację podpisał śp. wojewoda Maciej Płażyński, więc wstrzymaliście. Jak PiS chce coś zabrać samorządowi, to proponuje szczytne cele jak muzeum, które można przecież zrealizować i bez tej specustawy
— powiedziała Chmiel.
Jak zaznaczyła, od czasu zakończenia II wojny światowej to „pierwszy wypadek, że jedno muzeum zawłaszcza drugie muzeum”.
Ostatnio nacjonalizację mieliśmy w 1945 r. Dekretem Bieruta. Chciałam się państwa zapytać, czy to jest wasz wzór, system słusznie miniony. Dlaczego nie chcecie przyjąć propozycji pani prezydent (Aleksandry) Dulkiewicz wspólnego upamiętnienia Westerplatte. Odmowa i siłowe procedowanie tej ustawy jest dowodem, że wasze intencje są zupełnie inne. 1 września obchodzić będziemy 80. rocznicę wybuchu II wojny. I tę uroczystość obecny rząd chce całkowicie przejąć, bo to kampania wyborcza. Ale Westerplatte służyło i powinno służyć wszystkim Polakom szanującym bohaterstwo polskich żołnierzy, a nie manifestacjom jednej partii
— mówiła.
W imieniu klubu złożyła także wniosek o odrzucenie projektu ustawy w całości i poprawki kasujące wywłaszczenie.
Poselski projekt ustawy „o inwestycjach w zakresie budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 – Oddziału Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku” wpłynął do Sejmu w maju. W drugiej połowie czerwca zajęła się nim Komisja Infrastruktury, wprowadzając poprawki - m.in. redakcyjne i legislacyjne.
Według autorów projektu, posłów PiS, ustawa w tej sprawie usprawni budowę Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 w Gdańsku. Posłowie PiS chcą, by Westerplatte lepiej niż dotychczas ukazywało heroizm polskich żołnierzy, którzy we wrześniu 1939 r. w tym miejscu stawili opór po agresji III Rzeszy Niemieckiej na Polskę. Ich zdaniem, teren ten nie jest należycie wykorzystany dla polskiej pamięci. Posłowie PiS przekonują jednocześnie, że w obecnym stanie prawnym do zrealizowania inwestycji na terenie Westerplatte konieczne byłoby „przeprowadzenie długotrwałej i skomplikowanej procedury”, dlatego przygotowali specustawę.
Projekt w sprawie Westerplatte skrytykowali posłowie opozycji i prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, która zabiega o jego wycofanie. Według niej jest to próba przejęcia Westerplatte przez władzę centralną. W tej sprawie prezydent Gdańska spotkała się pod koniec czerwca z wiceministrem kultury Jarosławem Sellinem. Wiceszef MKiDN zaproponował po rozmowie, by przedstawiciele miasta Gdańsk weszli do komitetu honorowego budowy Muzeum Westerplatte i mieli wpływ na jego kształt. Prezydent Gdańska poinformowała z kolei, że złożyła Sellinowi ofertę, że tereny miasta mogą być wniesione do powstającego Muzeum Westerplatte i że ta instytucja będzie współtworzona przez samorząd i stronę rządową, które wspólnie wezmą za nią odpowiedzialność.
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/453497-po-ko-chce-odrzucenia-projektu-ustawy-dot-westerplatte