Lekceważą nasz region? Na czele UE staną wyłącznie przedstawiciele państw Zachodnich. Marek Jurek: "Wspaniała równowaga!"

Państwom Grupy Wyszehradzkiej udało się doprowadzić do zablokowania kandydatury Fransa Timmermansa na szefa KE. Jednak kandydatami na wszystkie kluczowe stanowiska w UE są reprezentanci państw Zachodnich - z Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Francji oraz Belgii. Nie ma ani jednej osoby reprezentującej interesy państw Europy Środkowo-Wschodniej.

CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. Ursula von der Leyen oficjalnie kandydatką na szefa Komisji Europejskiej. Merkel: Została nominowana jednogłośnie

Premier Morawiecki ogłasza sukces po szczycie UE: Nasze cele zostały osiągnięte. Potrzebujemy kandydatów, którzy mają potencjał łączenia

Na czele Unii reprezentowane będą Niemcy, Benelux, Włochy, Hiszpania, Francja. Wspaniała równowaga! Wielkie Rozszerzenie zmienia się w Wielkie Przyłączenie

— napisał na Twitterze Marek Jurek, były marszałek Sejmu.

Jedynym kandydatem z naszego regionu na szefa PE jest Czech J.Zahradil, który nie ma szans na wybór. Pozostali są z Niemiec, Włoch i Hiszpanii. Na czele Rady Europejskiej, KE i unijnej dyplomacji też wyłącznie Zachód - Niemcy, Belgia, Hiszpania

— zaznaczyła na Twitterze Beata Płomecka, dziennikarka Polskiego Radia.

Czyżby państwa Zachodnie uważały, że mogą lekceważyć należące do UE państwa Europy Środkowo-Wschodniej? Wydaje się, że to bardzo ryzykowna gra.

tkwl/Twitter