Sytuacja jaką mamy dzisiaj różni się od tego co było 10 czy 15 lat temu. To łączy się z silniejszym eksponowaniem postulatów przez lobby LGBT - mówi portalowi wPolityce.pl Magdalena Korzekwa-Kaliszuk. Prawnik komentuje zwolnienie pracownika IKEi za cytowanie Pisma Świętego w odpowiedzi na ideologiczną agitację pracodawcy na rzecz środowiska LGBT.
CZYTAJ WIĘCEJ: IKEA zwolniła z pracy za cytowanie Biblii. Jak się tłumaczy? „Zaszło ryzyko naruszenia godności osobistej innych pracowników”
Mamy do czynienia z nasilającym się atakiem i dyskryminacją katolików w Polsce. Sytuacja jaką mamy dzisiaj różni się od tego co było 10 czy 15 lat temu. To łączy się z silniejszym eksponowaniem postulatów przez lobby LGBT. Jeszcze 10 lat temu lobby LGBT nie mówiło wprost o niektórych postulatach. Na przykład nie mówiło wprost, że chciałoby prawnie dozwolonej adopcji dzieci dla par homoseksualnych
— wskazuje Korzekwa-Kaliszuk.
W zachowaniu firmy IKEA i w komunikatach, które wydał rzecznik firmy możemy zauważyć wewnętrzną sprzeczność. Firma, która mówi o tolerancji i równym traktowaniu zachowała się w sposób skrajnie nietolerancyjny wobec katolika. Czy to należy rozumieć w taki sposób, że firma oferuje tolerancję wszystkim tylko nie katolikom? Jeżeli ktoś zachowuje się w sposób niepoprawny według tej firmy, nie może liczyć ani na tolerancję, ani na równe traktowanie
— wyjaśnia.
Mam nadzieję, że sąd już w pierwszej instancji przyzna, że zachowanie IKEI jest działaniem sprzecznym z polskim prawem. Konstytucja wprost zapewnia swobodę wyrażania swoich poglądów każdemu obywatelowi, nie tylko katolikowi
— mówi.
Również Kodeks pracy zabrania dyskryminacji z względu na wyznawaną wiarę. To było działanie bezprawne również w kontekście prawa międzynarodowego. Szereg umów prawa międzynarodowego, np. Karta Praw Podstawowych, Europejska Konwencja Praw Człowieka, Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych, jak i inne ratyfikowane przez Polskę umowy międzynarodowe wprost zakazują dyskryminacji
— tłumaczy Korzekwa-Kaliszuk.
Pod względem prawnym i pod względem społecznym jest to zachowanie, które nie może być zaakceptowane. Czekajmy na decyzję sądu. Mam nadzieję, że sąd to wszystko potwierdzi
— podkreśla.
Not. TP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/452964-korzekwa-kaliszuk-nasila-sie-dyskryminacja-katolikow