To było ostre spięcie PiS -PO. Podczas czwartkowych obrad Komisji Finansów Publicznych doszło do niecodziennej wymiany zdań miedzy jej przewodniczącym posłem PiS Andrzejem Szlachtą, a posłanka PO Izabelą Leszczyną. Były słowa o „mentorskim tonie”, skończyło się na oskarżeniach o seksizm.
Andrzej Szlachta z PiS zwrócił w pewnej chwili się do byłej wiceminister finansów Izabeli Leszczyny, posłanki klubu PO-KO.
Bardzo proszę, żeby pani przewodnicząca Izabela Leszczyna takiego mentorskiego tonu nie stosowała, bo nawet to nie jest stosowne jako kobiecie
—mówił Szlachta.
Oburzona posłanka PO natychmiast ostro się odcięła:
Panie pośle, ja jestem posłem. Ja dla pana nie jestem żadną kobietą. Jestem posłem na sejm RP tak samo jak pan…
Całą sytuacje posłanka opisała i pokazała na Twitterze.
A dzisiaj w sejmie dowiedziałam się od Przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych z PiS, że kobiety nie powinny wypowiadać się w „takim mentorskim tonie”
Poseł Szlachta w rozmowie z TVN24 wyjaśniał później:
Mentorski styl nie jest stosowny kobiecie, która kojarzy się (…) z ułożeniem, elegancją i dostojnością.
Izabela Leszczyna oskarżyła go o seksizm.
Nie oczekuję żadnych przeprosin, natomiast żądam od wszystkich posłów Prawa i Sprawiedliwości i od wszystkich ludzi w ogóle, że będą szanować równość kobiety i mężczyzny, i nie będą wygadywać takich bredni.
ann/tvn24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/452860-sejmowe-starcie-pis-po-poszlo-o-mentorski-ton