To było do przewidzenia! Ledwie Trybunał Konstytucyjny uznał, że drukarz miał prawo odmówić usługi druku materiałów LGBT, a przedstawiciele Adama Bodnara już podnoszą larum, uznając, że ta decyzja grozi „segregacją klientów na rynku usług”.
Anna Błaszczak-Banasiak, dyrektor Zespołu ds. Równego Traktowania Biura RPO przekonuje więc, że uchylony dziś przepis art. 138 Kodeksu wykroczeń pełnił w polskim systemie prawnym ważną rolę „antydyskryminacyjną”, a do do Biura Rzecznika trafia wiele sygnałów o nierównym traktowaniu konsumentów w zakresie dostępu do usług.
Wolność działalności gospodarczej jest istotną wartością konstytucyjną, jednak zgodnie z prawem może podlegać ograniczeniom. W ocenie Rzecznika swoboda zawierania umów przez przedsiębiorców nie może uderzać w godność ich potencjalnych klientów, ani naruszać prawa do równego traktowania.
– czytamy w komentarzu Anny Błaszczak-Banasiak.
Spróbujmy sobie wyobrazić, jakie mogą być praktyczne skutki tego orzeczenia. Czy będziemy akceptowali faktyczną segregację klientów na rynku usług? Czy restauratorzy lub właściciele sklepów będą mogli legalnie odmówić obsługi klienta z uwagi na kolor jego skóry lub wyznanie? Dzisiejsze orzeczenie Trybunału stawia przed polskim ustawodawcą poważne wyzwanie. To polski Parlament powinien teraz tak ukształtować system prawa, żeby realnie zapobiec segregacji klientów na polskim rynku usług.
– histeryzuje przedstawiciel Rzecznika Praw Obywatelskich.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Instytut Ordo Iuris staje w obronie drukarza, który odmówił druku materiałów LGBT! Przesłał do TK swoją opinię w tej sprawie
Eksperci Adama Bodnara nie potrafi zrozumieć, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego to w rzeczywistości obrona wolności gospodarczej, która uderza w agresywne działania subkultury LGBT. Dziś nikt już nie będzie mógł wymusić na jakimkolwiek usługodawcy działań, które są niezgodne z jego sumieniem.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/452517-panika-w-biurze-rpo-po-wyroku-tk-w-sprawie-drukarza